 |
jesteś lepszy niż czysta, surowa wybuchowa jazda, lepszy niż prochy niż podwójna dawka koksu niż konopie indyjskie, niż środki halucynogenne, niż ekstaza, kamasutra i tajskie zabawy. Lepszy niż bananowe koktajle, masło orzechowe, niż gwiezdne wojny, lepszy niż Brad Pitt, niż Jimmy Hendrix i Armstrong, pierwszy człowiek na księżycu i święty Mikołaj. lepszy niż wolność. lepszy niż życie.♥//kaktusica6
|
|
 |
Lubię , gdy odwracasz się udając , że szukasz kogoś w tłumie , a patrzysz na mnie
|
|
 |
Zakochana zazdrośnica, co rumieni się pod wpływem Twoich spojrzeń.
|
|
 |
.Może znaczysz więcej niż sam wiesz.
|
|
 |
To co nas powinno odpychać, przyciąga . Zupełnie niepotrzebnie .
|
|
 |
jeżeli on jest na tyle głupi żeby odejść , ty bądź na tyle mądra i mu na to pozwól .
|
|
 |
I chcę dziś pić i tańczyć , aż wybuchną basy . Lub wsiąść w samochód , na zakręcie wypaść z trasy . Zatańczyć na szczycie świata i pie*dolić straty .!
|
|
 |
nigdy nie walcz o przyjaźń, o prawdziwą wcale nie trzeba, a o fałszywą nie warto
|
|
 |
za dużo piosenek mi Ciebie przypomina.
|
|
 |
szczęście? przyszło samo. miało malinowe usta, zielone oczy i 175 cm wzrostu.
|
|
 |
Co robisz z bólem, który jest większy, niż można znieść?
|
|
 |
Długo się nie widzieliśmy. A ja się zmieniłam. Stałam się dziewczyną od której chłopaki nie mogą oderwać oczu. i właśnie wczoraj przechodziłam obok ciebie. Zacząłeś gwizdac i mówić 'ulala'. Uśmiechnęłam się pod nosem. Nie poznałeś mnie. Z gracją się odwóciłam, przy czym moja zwiewna sukienka ładnie zawirowała. Uśmiechnęłam się tym uśmiechem, którym obdarzałam tylko ciebie. zaniemówiłeś.Twarz Ci dziwnie pobladła. A więc jednak przypomniałeś sobie kim jestem. Odwróciłam się na pięcie i poszłam przed siebie. Słyszałam słowa Twoich kumpli " Znasz ją?! " -milczałeś. Byłam z siebie dumna.
|
|
|
|