 |
zawsze byłam ta która woli brać niż dawać, tą egoistyczną, bezczelną, zawsze o krok przed szeregiem, ale On to zaakceptował i było to największym prezentem jaki ktokolwiek, kiedykolwiek mi podarował. / nervella.
|
|
 |
zawsze kręcili mnie chłopcy, z nadwyżką pewności siebie, tacy chamscy,bezczelni i ze świadomością, że dana laska parzy w Jego kierunku, ponieważ jest takim ciachem, że nie można oderwać od Niego wzroku.. ale żeby się w takim zakochać i to z wzajemnością to już przeginka. / nervella.
|
|
 |
wiesz, nie jestem jedną z tych, którym zdarzają się wieczory, gdy siadają w pustym oknie, z kubkiem gorącego kakao a w myślach przetwarzają wszystkie chwile spędzone z Nim, ja wybieram przyszłość, wolę iść naprzód nie oglądając się za siebie, wspomnienia trzymając wyjątkowo głęboko. nawet te najpiękniejsze. / nervella.
|
|
 |
w przedszkolu ? dzielnie podążał za mną ku półce z zabawkami, beztrosko łapiąc mnie za rękę. w podstawówce ? ciągał za warkocz, chichocząc przy tym. w gimnazjum ? pisał za mnie klasówki z matmy a na przerwach przelotnie muskał moje usta, lecąc na fajkę. w liceum ? w liceum, robimy wszystko,aby przypadkiem nie spotkały się nasze spojrzenia, przyprawiając nas o napad wspomnień. zmieniliśmy się na przestrzeni lat, co ? / nervella.
|
|
 |
siedziałam na pomoście beztrosko machając nogami, gdy nagle na plecach poczułam lekkie muśnięcie, któremu towarzyszył delikatny śmiech, odwracając się dostrzegłam Jego twarz, tak bardzo lubiłam te niespodzianki. / nervella.
|
|
 |
na początku tylko go lubiłam, darzyłam zwykłą sympatią, codziennością było przebywanie w Jego towarzystwie i wspólne wygłupy, nigdy nie powiedziałam o nim 'przyjaciel' , nigdy nie zadeklarowałam, że mu ufam, ale przyszedł taki dzień, kiedy zrozumiałam, że to on jest w gronie bliskich mi osób, bez których byłoby ciężko. / nervella.
|
|
 |
przychodzi taki moment, w którym zdajemy sobie sprawę, że to tylko my i nikt inny kierujemy swoim życiem, tylko my mamy prawo podejmowania decyzji i obowiązek ponoszenia konsekwencji, to w naszych rękach leży dzień jutrzejszy, tylko w naszej głowie znajdują się takie a nie inne wspomnienia. / nervella.
|
|
 |
- Płaczesz ? - Nie kurwa , zmywam makijaż wodą z oczu / nacpanaaa
|
|
 |
' To już skończone rozumiesz , zniszczyliśmy siebie , a właściwie to nas już nie ma mała ' powiedział po czym wstał i odszedł nie odwracając się za siebie , ściągając czapkę z głowy i ciskając nią w róg pokoju zniknął , na zawsze. Czas płynął dalej wyznaczany przez równomierne drganie wskazówek zegara , samochody poruszały się z tą samą prędkością , prezenter telewizyjny standardowo wygłaszał wiadomości , nie jeden samolot właśnie wyruszał z pasu startowego a jakaś kobieta spóźniała się do pracy. I tylko ona siedziała tam bez ruchu a jej świat roztrzaskiwał się na kawałki / nacpanaaa
|
|
 |
Jesteśmy jak Roberta i Diego , jak Sam i Ronie , jak Mia i Miguel , ale jesteśmy , wciąż razem , mimo wszystko .. / nacpanaaa
|
|
 |
Mówią że jestem wredna , czy coś . / nacpanaaa
|
|
 |
Podejdź bliżej bo Cię potrzebuję , bo jest mi źle , bo chyba się gubię .. a no i jeszcze , kompletnie sobie nie radzę / nacpanaaa
|
|
|
|