|
Przestań oszukiwać samego siebie. Nigdy się z tego nie wyleczysz - już zawsze będziesz smutnym romantykiem, który nie potrafi być szczęśliwy.
|
|
|
I gdzieś się w tym wszystkim pogubiłam, pogubiłam się w sobie. Marzenia romantyczki mieszają się z tym całym bólem... Nie chcę być zła, nie chcę być dobra. Chcę być sobą. Robić błędy, spełniać marzenia, śmiać się, krzyczeć, milczeć... Po prostu żyć!!
|
|
|
Tak często mówi się, że czerwień to kolor miłości. To prawda,ale tym samym kolorem określana jest nienawiść. Nienawidzę siebie, chciałbym zobaczyć jak się wykrwawiam nie tylko w duszy, ale też ciałem. Zniszczenie wszystkiego nie jest trudne - robię to każdego dnia na okrągło. Kłamstwem, prawdą, miłością i nienawiścią. Nie potrafię żyć tak jak przez tysiące lat robią to ludzie. Czasami mam wrażenie, że jestem po prostu zrobiony z innej gliny. Że pewnego dnia skończę w rynsztoku. Brudny, śmierdzący, bez grosza, bez bliskich. Co jakiś czas nabieram sił na nowo, ale nigdy nie potrafię wytrwać w walce o własne dobro i przyszłość. Zapominam o planach, marzeniach i przyszłości. Pogrążam się w rozmyślaniu o niczym. Autodestrukcja - samozniszczenie. Koniec świata wewnątrz małego organizmu jakim jestem. Cały świat sobie radzi tylko nie ja. Skończę jako ostatnie zero. Bez przyszłości. Bez życia.
|
|
|
Wybaczyłem każdemu, lecz nie potrafię zapomnieć samemu sobie. Umieram wewnątrz, kawałek po kawałeczku, obumiera dusza. Uczucia zabiją - odbiorą mi serce.
|
|
|
Trzeba było z Ciebie zrezygnować już wtedy kiedy pojawiła się na moim sercu pierwsza rysa./esperer
|
|
|
|
Każdy z nas coś stracił, czegoś nie docenił, wypuścił coś cennego z rąk, przegapił jakąś okazję, przestał wierzyć, stracił nadzieję, zgubił sens, próbował uciec, chciał odnaleźć siebie. Każdy z nas choć raz znalazł się na rozstaju dróg i zastanawiał się, którą wybrać, w efekcie nie wybierając żadnej i zostając z niczym. Każdy z nas docenił coś po stracie, zrozumiał za późno, poddał się zbyt wcześnie. Każdy z nas choć raz się na kimś zawiódł, kogoś znienawidził i na kimś się zemścił. Każdy z nas kiedyś kochał, a później tego żałował. Wszyscy się zmieniliśmy, widzimy mniej, a pragniemy więcej, nie dostrzegając, że tak naprawdę to, czego potrzebujemy jest na wyciągniecie ręki. [ yezoo ]
|
|
|
|
To wewnętrznie zabija, nie pozwala normalnie funkcjonować, żyć. Pojawiają się w Tobie bariery nie do pokonania, zatrzymujesz się i już nigdy nie ruszasz dalej. Robisz krok do przodu, myślisz, że w końcu się udało, że teraz będzie lepiej, inaczej, a chwilę później uświadamiasz sobie, że cofnęłaś się o dwa kroki do tyłu. Z dnia na dzień jest coraz gorzej. Żyjesz tylko złudzeniami, tym, co mogłoby być, a czego nie ma. Karmisz się nadzieją, chwytasz się jej jak koła ratunkowego podczas tonącego statku. I tak mijają godziny, dni, miesiące, a nawet lata. Po jakimś czasie nie poznajesz siebie. Nie wiesz kim jesteś. Czujesz tylko ból i narastający strach przed nadchodzącym jutrem, bo kiedy tylko otworzysz oczy, wszystko zacznie się od początku. Ten sam schemat, ta sama pustka, cztery ściany i Ty. Samotna i nienawidząca siebie, nienawidząca świata, ludzi, życia. Każdego dnia umierająca na nowo. Każdego dnia poszukująca sensu, zrozumienia. Każdego dnia pokonana przez naiwność. [ yezoo ]
|
|
|
|
Twój tyłek wygląda tak bardzo samotnie bez moich rąk na nim.
|
|
|
I to nie chodzi o to, że o Tobie już nie pamiętam. Ale to on jest pierwszym, który widzi mnie po przebudzeniu. On robi mi śniadania, obiady i kolacje. To do niego przytulam się po męczącym dniu i narzekam jaki ten świat jest parszywy.Z nim tworze wspólne życie, on wie czego najbardziej chcę, on wie, że mogę zrobić wielką awanturę o rozrzucone skarpetki. I to nie to, że byłeś gorszy czy lepszy. Chodzi o to, że Ty byłeś tylko fragmentem, a on jest całością./esperer
|
|
|
"I pamiętaj, że kobiety lubią twardych facetów, ale nie twardą rękę." / tata sentymentalnego.
|
|
|
Słyszałem kiedyś, że każda spadająca gwiazda przybliża nas do miejsca, w którym chcielibyśmy być. Kilka lat temu, gdy byłem jeszcze dzieckiem, patrzyłem w niebo i czekałem tylko, aż będę o rok starszy. Kiedy już trochę dorosłem, chciałem choć na chwilę znaleźć się w miejscu, które przyniesie mi odrobinę szczęścia, uśmiechu. Teraz mam ponad dwadzieścia lat i siedzę godzinami pod gwiazdami prosząc, aby zabrały mnie stąd i zaprowadziły jak najprędzej do Ciebie.
|
|
|
|