 |
Lubimy cofać się do chwil, które w jakiś sposób były dla nas dobre. Lubimy wracać do miejsc, gdzie spotkało nas coś dobrego, gdzie poznaliśmy kogoś, kto z czasem stał się dla nas kimś więcej, kimś naprawdę ważnym. Lubimy te powroty, może dlatego, że wciąż mamy nadzieję, że ktoś lub coś jeszcze na nas tam czeka. / Endoftime.
|
|
 |
Może to dziwne, ale bardzo się boję, że on sobie nigdy nie ułoży życia. I tu już nawet nie chodzi, że ze mną, ale z jakąkolwiek kobietą. Ja pragnę jego szczęścia i chciałabym dla niego jak najlepiej. Chcę żeby mógł spełnić swoje marzenia. I chyba bardziej martwię się o jego szczęście niż o swoje. / napisana
|
|
 |
Może faktycznie od początku nasz związek był skazany na niepowodzenie, ale ja zawsze wierzyłam, że mamy ogromne szanse przetrwać i za jakiś czas próbować żyć naprawdę razem. Razem zamieszkać i cieszyć się sobą w 100%. Uczucie, które we mnie tkwiło dodawało mi coraz więcej wiary. Zawsze chciałam być przy Tobie w każdej sytuacji, chciałam Cię wspierać i nawet nie myślałam, że kiedykolwiek będę musiała radzić sobie bez Ciebie. Nasze rozstanie spadło na mnie jak grom z jasnego nieba i zawaliło wszystkie plany. W momencie straciłam wszystko, ale kilka wcześniejszych miesięcy spędziłam szczęśliwie. I to są najcenniejsze wspomnienia, za które dziekuję. / napisana
|
|
 |
Nie jest ważne jak mocno uderzasz, ale jak mocno możesz dostać i dalej iść do przodu.
|
|
 |
Wyrywając mi serce krzyczał, że mam dalej jakoś żyć. / napisana
|
|
 |
Najbardziej bałam się, że któregoś dnia powie mi, że wyjeżdża za granicę. I stało się. Nie jesteśmy już razem, ale to, że jest jeszcze w Polsce dodaje mi jakiejś nadziei na lepsze jutro. Teraz gdy dowiedziałam się, że chce wyjechać definitywnie zawaliło mój świat. Teraz to ostateczny koniec. On wyjedzie i nie będzie czego już zbierać. Nie będzie nic. Ale mam nadzieję, że tam odnajdzie szczęście. Że tam dostanie to czego nie dostał tutaj. Życzę mu jak najlepiej. / napisana
|
|
 |
Nie potrafię patrzeć na ludzi, których przepełnia miłość, ten gorszy rodzaj miłości, nieodwzajemnionej, przytłaczającej i chwilami bezsensownej. Nie umiem skierować wzroku na cierpienie, zbyt wiele przeszłam, zbyt długo wyplątywałam się z takiego uczucia, zbyt głośno krzyczałam, by wróciła, wszystko wtedy było "zbyt", nie na moje siły, nie na moje dłonie, nie potrafiłam tego unieść. / nieracjonalnie
|
|
 |
Ktoś nowy próbuje wejść w moje życie. A ja nie mogę, nie potrafię, nie chcę go wpuścić. / napisana
|
|
 |
A co jeżeli zapomnę oddychać? Przecież mojego powietrza już nie ma, więc nie mam pojęcia czym karmią się płuca. A co jeżeli zapomnę o moralności? Przecież duszy już nie mam, więc nie wiem jak być dobrym człowiekiem. A co jeżeli ostatecznie przestanę żyć? Przecież serca już nie mam, więc nie wiem, co toczy krew w moich żyłach. No co wtedy zrobisz? / napisana
|
|
 |
I gdybyś został, każdego dnia udowadniałabym Ci jeszcze mocniej, że moje serce bije tylko dla Ciebie. / napisana
|
|
 |
|
Przyjdź do mnie,dziś,bo nie mam już nic.Zostały tylko łzy,nie mam nic,ale muszę żyć,przede mną puste dni,i jeszcze jedna z mil,którą muszę przejść,sama dla siebie,bo nie ma już Ciebie,i nie mam już serca,które było Twoje,czas to morderca,ale wciąż to czuję,kocham za nas dwoje.| longing_kills
|
|
 |
Zniszczyłeś mnie swoim odejściem. Zrujnowałeś wszystko. / napisana
|
|
|
|