głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika sadfacegoodheart

Nadchodzą wakacyjne dni  długie ciepłe wieczory  nocne eskapady i jeden wakacyjny romans  który chce przeżyć z Tobą i zakończyć go zmianą statusu w sercu z 'samotna' na 'zakochana'.    napisana

napisana dodano: 21 czerwca 2012

Nadchodzą wakacyjne dni, długie ciepłe wieczory, nocne eskapady i jeden wakacyjny romans, który chce przeżyć z Tobą i zakończyć go zmianą statusu w sercu z 'samotna' na 'zakochana'. / napisana

Mieć znów trzynaście lat. Mieć spokojniejsze dni  mieć świadomość  że miłość nie boli tak bardzo i dnie  które nie kończą się potokiem łez.    napisana

napisana dodano: 21 czerwca 2012

Mieć znów trzynaście lat. Mieć spokojniejsze dni, mieć świadomość, że miłość nie boli tak bardzo i dnie, które nie kończą się potokiem łez. / napisana

Boli mnie to  że moje przyszłe szczęście znajduje się tak daleko ode mnie.    napisana

napisana dodano: 21 czerwca 2012

Boli mnie to, że moje przyszłe szczęście znajduje się tak daleko ode mnie. / napisana

zelqqa  żeby dodało Ci punkty ktoś musi się zarejestrować  nie wystarczy kliknąć   . teksty abstracion dodał komentarz: zelqqa, żeby dodało Ci punkty ktoś musi się zarejestrować, nie wystarczy kliknąć ;). do wpisu 20 czerwca 2012
pragnęła jego serca  on był w stanie podarować jej mięsień. ale ulokowany nieco niżej.

abstracion dodano: 20 czerwca 2012

pragnęła jego serca, on był w stanie podarować jej mięsień. ale ulokowany nieco niżej.

stała za nim  delikatnie muskając jego muskularne plecy ustami. obrócił się napięcie patrząc jej w oczy. serce zaczęło wirować jak pralka  kochała go. właśnie wtedy wziął ją za dłonie i przyparł do ściany. przestraszona nachyliła się do pocałunku  ale jemu nie było to w głowie. zaczął ją rozbierać  a ona cała dykącząca łudziła się  że zaraz przestanie. nie zrobił tego. zaczęła mu się wyrywać z rąk  nawet nie próbując krzyczeć. nie chciała  żeby uznał że go odrzuca. przecież pragnęła go jak nikogo innego.  mimo tego była przeciwna staniu nago  temu kiedy rzucił ją na łóżko. nie miała szans wyrwać się z jego silnych objęć. robił z nią co chciał  a ona tylko cicho łkała  pytając przestraszona 'kochasz mnie?' co parę sekund  starając się nie zważać na to co z nią robi. wbrew jej woli. idąc za rękę z jej naiwnością  której mógł podziękować albo przybić piątkę w podziękowaniu.

abstracion dodano: 20 czerwca 2012

stała za nim, delikatnie muskając jego muskularne plecy ustami. obrócił się napięcie patrząc jej w oczy. serce zaczęło wirować jak pralka, kochała go. właśnie wtedy wziął ją za dłonie i przyparł do ściany. przestraszona nachyliła się do pocałunku, ale jemu nie było to w głowie. zaczął ją rozbierać, a ona cała dykącząca łudziła się, że zaraz przestanie. nie zrobił tego. zaczęła mu się wyrywać z rąk, nawet nie próbując krzyczeć. nie chciała, żeby uznał że go odrzuca. przecież pragnęła go jak nikogo innego. mimo tego była przeciwna staniu nago, temu kiedy rzucił ją na łóżko. nie miała szans wyrwać się z jego silnych objęć. robił z nią co chciał, a ona tylko cicho łkała, pytając przestraszona 'kochasz mnie?' co parę sekund, starając się nie zważać na to co z nią robi. wbrew jej woli. idąc za rękę z jej naiwnością, której mógł podziękować albo przybić piątkę w podziękowaniu.

Były takie momenty  w których zastanawiałam się czy on istniał naprawdę  czy był tylko i wyłącznie wytworem mojej wyobraźni. Zachodziłam w głowę czy czasem moje poranione serce  skażona dusza i rozum  które tak pragnęły miłości nie wymyśliły sobie jego   takiego idealnego  mojego prywatnego anioła. Ale on istniał naprawdę  tylko poprostu za szybko uciekł.    napisana

napisana dodano: 20 czerwca 2012

Były takie momenty, w których zastanawiałam się czy on istniał naprawdę, czy był tylko i wyłącznie wytworem mojej wyobraźni. Zachodziłam w głowę czy czasem moje poranione serce, skażona dusza i rozum, które tak pragnęły miłości nie wymyśliły sobie jego - takiego idealnego, mojego prywatnego anioła. Ale on istniał naprawdę, tylko poprostu za szybko uciekł. / napisana

I brakuje mi tego byś był przy mnie  tuż obok  tak blisko.    napisana

napisana dodano: 19 czerwca 2012

I brakuje mi tego byś był przy mnie, tuż obok, tak blisko. / napisana

Byłeś tuż obok. Prawie idealny  taki mój wymarzony. Później zniknąłeś pozostawiając dnie przepełnione rozpaczą. Minęło sporo czasu  ja już prawie zapomniałam  wiesz? Układałam życie od nowa i nagle wróciłeś. Nagle znów przewróciłeś moje życie do góry nogami chcąc po raz kolejny stać się jego częścią.    napisana

napisana dodano: 14 czerwca 2012

Byłeś tuż obok. Prawie idealny, taki mój wymarzony. Później zniknąłeś pozostawiając dnie przepełnione rozpaczą. Minęło sporo czasu, ja już prawie zapomniałam, wiesz? Układałam życie od nowa i nagle wróciłeś. Nagle znów przewróciłeś moje życie do góry nogami chcąc po raz kolejny stać się jego częścią. / napisana

I znów nadeszły te smutniejsze wieczory. Nadeszły razem z deszczem  razem z Twoim kolejnym powrotem.    napisana

napisana dodano: 14 czerwca 2012

I znów nadeszły te smutniejsze wieczory. Nadeszły razem z deszczem, razem z Twoim kolejnym powrotem. / napisana

Dziękuję za spierdolenie mojej ciężko wypracowanej rzeczywistości  w której się teraz znajdowałam. Było tak dobrze  a po raz kolejny zjawiłeś się Ty z marnymi przeprosinami.    napisana

napisana dodano: 13 czerwca 2012

Dziękuję za spierdolenie mojej ciężko wypracowanej rzeczywistości, w której się teraz znajdowałam. Było tak dobrze, a po raz kolejny zjawiłeś się Ty z marnymi przeprosinami. / napisana

Miałeś zniknąć. Miałeś zapomnieć  nie pisać  nie zjawiać się  nie myśleć  nie tęsknić. Miało być tak jakbyśmy się nie poznali. A tym czasem co? Tym czasem Ty tak bardzo żałujesz  że mnie zraniłeś. Teraz mnie przepraszasz. Teraz chcesz mi wszystko tłumaczyć. A ja już nie mam siły  by ciągnąć tą znajomość. Chciałabym się odciąć. Nie potrafię  los nie dokończył jeszcze naszej historii.    napisana

napisana dodano: 13 czerwca 2012

Miałeś zniknąć. Miałeś zapomnieć, nie pisać, nie zjawiać się, nie myśleć, nie tęsknić. Miało być tak jakbyśmy się nie poznali. A tym czasem co? Tym czasem Ty tak bardzo żałujesz, że mnie zraniłeś. Teraz mnie przepraszasz. Teraz chcesz mi wszystko tłumaczyć. A ja już nie mam siły, by ciągnąć tą znajomość. Chciałabym się odciąć. Nie potrafię, los nie dokończył jeszcze naszej historii. / napisana

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć