 |
Wiele razy chciałam wziąć kurtkę, ubrać buty i pobiec przed siebie. Być może moje nogi skierowałyby bieg w Jego stronę i być może zrobiłabym wszystko, by dostać się do Niego i skoczyć mu w ramiona. Być może. A może jednak nie byłabym do tego zdolna, bo zbyt słabe serce nie pozwoliłoby mi na taką dawkę emocji i kazałoby mi uciekać w przeciwną stronę, by znaleźć się jeszcze dalej od Niego i od wspomnień, tak jakby chciało uciec od bólu i miłości, która rani każdego dnia coraz mocniej. / napisana
|
|
 |
Gdybyś otworzył oczy na innych, zobaczyłbyś wreszcie jak bardzo ranisz wszystkich najbliższych. Myślisz, że uciekając od świata pozbawiasz ich kłopotu jaki przysporzyłeś swoim egoizmem. Chyba nie spodziewałeś się jednak, że ucieczka powoduje kolejne złamanie serca. W Twoim mniemaniu nikt nie przejmie się kiedy znikniesz, że ludzie zapomną, bo przecież pamięć ludzka jest taka zawodna. Jednakże są tacy ludzie, którzy pamiętać będą już zawsze i niezależnie od tego jak ich potraktowałeś będą tęsknić. Będą wyczekiwać dnia, w którym wrócisz i oznajmisz, że wróciłeś na zawsze, że brakowało Ci tego, co miałeś kiedyś. I łudzą się z dnia na dzień coraz mocniej, że spróbujesz naprawić swoje błędy, że zbudujesz swoje życie od początku dając im tym samym powody do radości. I chociaż wraz z rosnącą nadzieją, w głębi siebie wiedzą, że tracą Cię coraz bardziej, to wciąż czekając spoglądają w okno i uśmiechają się do wspomnień. / napisana
|
|
 |
Jeśli mogę powiedzieć komuś 'kocham cię', muszę być w stanie powiedzieć 'kocham wszystko w tobie, kocham świat poprzez ciebie, kocham w tobie również samego siebie
|
|
 |
Chcę być Twoim jutrem i każdym innym dniem .
|
|
 |
Gdy zapytasz mnie -"Kochasz go jeszcze" odpowiem "Nigdy nie przestałam"
|
|
 |
Bądź mym kaprysem, zachcianką, tą ulubioną
|
|
 |
Przestałam się obawiać starości. Ból serca, który mnie wypełnia, odkąd Cię pokochałam, z pewnością skrócił mi już życie o 10 lat
|
|
 |
bo serce to człowiek który w nim mieszka
|
|
 |
Wymaż siebie z mojego serca. Sama nie dam rady.
|
|
 |
Choć teraz potrafię już docenić czas, ale nienawidzę go za to, jak nas zmienił
|
|
 |
I pokochałam ten świat, który miał zielone oczy.
|
|
|
|