![Codziennie zastanawiam się co by było gdybym Cię nie spotkał.Patrzę w lustro i wiem że wtedy zobaczyłbym widmo człowieka który wśród ludzi nie istnieje.Kurwa Janek ogarnij się masz szczęście jakie spotkało niewielu pewnie teraz byłbyś zwykłym gnojem bujającym się po osiedlu z kumplami którzy mają tak samo przesrane jak Ty ale Ona Cię odmieniła.Zrozumiałeś czymś jest miłość przyjaźń czym jest życie kurwa.Nauczyłeś się odpowiedzialności bo Ona pokazała Ci drogę którą wielu chce iść ale ze strachu chowają się w zgliszczach swoich pokoi i udają że nie mają siły by marzyć.Jesteś kimś masz siłę Ona przypomina Ci o tym każdego dnia i w każdej chwili gdy zwątpienie dotyka Cię tak intensywnie że czujesz jak dno staje się Twoim drugim domem.Uwierz że nauczy Cię więcej przecież chcesz być ojcem Jej dzieci chcesz walczyć o każdy uśmiech na Jej twarzy chcesz zabierać Ją w miejsca tak magiczne że zwykły człowiek nawet nie ma o nich pojęcia.Ona Cię kocha i to daje Ci siłę człowieku. mr.lonely](http://files.moblo.pl/0/9/56/av65_95673_18739910_830554737092085_5027077610756734351_n.jpg) |
Codziennie zastanawiam się co by było gdybym Cię nie spotkał.Patrzę w lustro i wiem,że wtedy zobaczyłbym widmo człowieka,który wśród ludzi nie istnieje.Kurwa,Janek,ogarnij się,masz szczęście jakie spotkało niewielu,pewnie teraz byłbyś zwykłym gnojem bujającym się po osiedlu z kumplami,którzy mają tak samo przesrane jak Ty,ale Ona Cię odmieniła.Zrozumiałeś czymś jest miłość,przyjaźń,czym jest życie kurwa.Nauczyłeś się odpowiedzialności,bo Ona pokazała Ci drogę,którą wielu chce iść,ale ze strachu chowają się w zgliszczach swoich pokoi i udają,że nie mają siły by marzyć.Jesteś kimś,masz siłę,Ona przypomina Ci o tym każdego dnia i w każdej chwili,gdy zwątpienie dotyka Cię tak intensywnie,że czujesz jak dno staje się Twoim drugim domem.Uwierz,że nauczy Cię więcej,przecież chcesz być ojcem Jej dzieci,chcesz walczyć o każdy uśmiech na Jej twarzy,chcesz zabierać Ją w miejsca tak magiczne,że zwykły człowiek nawet nie ma o nich pojęcia.Ona Cię kocha i to daje Ci siłę człowieku./mr.lonely
|
|
![kolejną godzinę siedzę bezczynnie z klawiaturą w ręku i próbuję coś napisać ale nawet nie wiem od czego zacząć. nie wiem co mam robić na prawdę nie mam zielonego pojęcia. ja tylko chciałabym aby było dobrze. jeśli to się wiąże z tym aby było jak wcześniej okej dam radę. ale jeśli ma być z tego coś więcej.. nie wiem za bardzo się boję. chciałabym wiedzieć co jest najlepsze i to nie dla mnie tylko dla niego. ja sobie już wiele razy dawałam radę i tym razem nie także sobie poradzę. tylko muszę wiedzieć co dalej bo jak mam nazwać to co jest teraz? przyjaciele którzy przy każdej możliwej okazji lądują razem w łóżku? boże to mnie przerasta. jestem całkowicie rozbita a w którąkolwiek stronę chciałabym iść i tak nie będzie tak jak powinno być. ja się nie nadaję do tego wszystkiego. przeszłość zostawiła we mnie zbyt duży ślad którego do dzisiaj nie mogę się pozbyć.](http://files.moblo.pl/0/9/16/av65_91681_tumblr_n2eixs2dcp1r4ueyro1_500.jpg) |
kolejną godzinę siedzę bezczynnie z klawiaturą w ręku i próbuję coś napisać, ale nawet nie wiem od czego zacząć. nie wiem co mam robić, na prawdę nie mam zielonego pojęcia. ja tylko chciałabym aby było dobrze. jeśli to się wiąże z tym aby było jak wcześniej, okej dam radę. ale jeśli ma być z tego coś więcej.. nie wiem, za bardzo się boję. chciałabym wiedzieć co jest najlepsze i to nie dla mnie, tylko dla niego. ja sobie już wiele razy dawałam radę i tym razem nie także sobie poradzę. tylko muszę wiedzieć co dalej, bo jak mam nazwać to co jest teraz? przyjaciele, którzy przy każdej możliwej okazji lądują razem w łóżku? boże, to mnie przerasta. jestem całkowicie rozbita, a w którąkolwiek stronę chciałabym iść i tak nie będzie tak jak powinno być. ja się nie nadaję do tego wszystkiego. przeszłość zostawiła we mnie zbyt duży ślad, którego do dzisiaj nie mogę się pozbyć.
|
|
![Kurwa mać. Śpi w moim łóżku. Moje usta całuje. Z moją mamą nawija cały wieczór. Mnie obejmuje na mieście. Mnie zabiera wychodząc ze znajomymi. Mnie tuli do siebie zasypiając. MNIE kurwa. Więc dlaczego to nic nie znaczy? chimica](http://files.moblo.pl/0/10/1/av65_100130_bluearrow96-b6bf224ea12fcc8bd3df.jpeg) |
Kurwa mać. Śpi w moim łóżku. Moje usta całuje. Z moją mamą nawija cały wieczór. Mnie obejmuje na mieście. Mnie zabiera wychodząc ze znajomymi. Mnie tuli do siebie, zasypiając. MNIE, kurwa. Więc dlaczego to nic nie znaczy? ~ chimica
|
|
![Wiem jaki jest na jakie zachowanie go stać ile ma zajęć jak wysoko stawia w życiu znajomych jak perfekcyjnie potrafi udawać i mnie w tym gubić. Wiem jak bardzo może mnie zranić i jak ryzykuję coraz bardziej się do niego zbliżając. Wiem już także jak to jest zatracać się w jego ramiona czy czuć jego wargi na swoich. Podoba mi się to za bardzo rozumiesz? Tak że nie potrafię już odmówić. I nie chcę odmówić tak w sumie chimica](http://files.moblo.pl/0/10/1/av65_100130_bluearrow96-b6bf224ea12fcc8bd3df.jpeg) |
Wiem, jaki jest, na jakie zachowanie go stać, ile ma zajęć, jak wysoko stawia w życiu znajomych, jak perfekcyjnie potrafi udawać i mnie w tym gubić. Wiem, jak bardzo może mnie zranić i jak ryzykuję coraz bardziej się do niego zbliżając. Wiem już także jak to jest zatracać się w jego ramiona czy czuć jego wargi na swoich. Podoba mi się to za bardzo, rozumiesz? Tak, że nie potrafię już odmówić. I nie chcę odmówić, tak w sumie ~ chimica
|
|
![kiedy to wszystko zleciało? siedemnaściemiesięcywspólnegoszczęścia.♥](http://files.moblo.pl/0/4/3/av65_40391_fuckyou---1d09e9de81ae9ca34314.jpeg) |
kiedy to wszystko zleciało? siedemnaściemiesięcywspólnegoszczęścia.♥
|
|
![Nie jestem androidem i potrafię czuć wszystko Huczuhucz Nikt](http://files.moblo.pl/0/10/1/av65_100130_bluearrow96-b6bf224ea12fcc8bd3df.jpeg) |
"Nie jestem androidem i potrafię czuć wszystko" Huczuhucz - Nikt
|
|
![Będziemy tak wkurwiać się i przepraszać nawzajem w nieskończoność. Będziemy udowadniać sobie kto potrafi działać bardziej na drugą osobę kto rani dotkliwiej. Będziemy wciąż zadawać sobie w myślach to pytanie komu zależy bardziej zamiast zacząć to zwyczajnie okazywać. Ale cholera okej nikt nie mówił że to będzie normalnie chimica](http://files.moblo.pl/0/10/1/av65_100130_bluearrow96-b6bf224ea12fcc8bd3df.jpeg) |
Będziemy tak wkurwiać się i przepraszać nawzajem w nieskończoność. Będziemy udowadniać sobie, kto potrafi działać bardziej na drugą osobę, kto rani dotkliwiej. Będziemy wciąż zadawać sobie w myślach to pytanie, komu zależy bardziej, zamiast zacząć to zwyczajnie okazywać. Ale cholera, okej, nikt nie mówił, że to będzie normalnie ~ chimica
|
|
![Czasy niewinności mamy dawno już za sobą. Dziś kolejne słowo o tym że możesz na nowo.](http://files.moblo.pl/0/9/54/av65_95432_2070iz9.jpg) |
Czasy niewinności mamy dawno już za sobą. Dziś kolejne słowo o tym, że możesz na nowo.
|
|
![nie nie zrozumiesz bo nigdy nie zobaczysz tego co ja. nie spojrzysz moimi oczami w odbicie lustra nie poczujesz tego bólu który wtedy czuję. chociaż czekaj nie to nie jest ból to wstręt. obrzydzenie do skóry z którą zmuszona jestem funkcjonować. bo to już nawet nie jest życie tylko ciągła walka. walka o każdy dzień. o każdy kęs jedzenia. o kolejną chwilę do ćwiczeń. nie doznasz tego wstydu kiedy kolejny raz bezradnie upadam na kolana i płaczę z własnej bezsilności. ale nie odpuszczę bo muszę być silna muszę walczyć. na chwilę zniknęłam zasnęłam i zapomniałam o tym wszystkim ale to było tylko złudzenie. nie można zapomnieć to wciąż tkwi i czeka na odpowiednią chwilę do powrotu. i dlatego wracam. obiecywałam sobie że już więcej tego nie zrobię bo przecież nie chcę czuć się jak śmieć. ale wolę każdy nawet najsilniejszy ból od wciąż tych samych myśli plątających się po mojej głowie. myśli że cokolwiek bym zrobiła ilekolwiek bym poświęciła nigdy nie będę idealna.](http://files.moblo.pl/0/9/16/av65_91681_tumblr_n2eixs2dcp1r4ueyro1_500.jpg) |
nie, nie zrozumiesz, bo nigdy nie zobaczysz tego co ja. nie spojrzysz moimi oczami w odbicie lustra, nie poczujesz tego bólu który wtedy czuję. chociaż czekaj, nie, to nie jest ból, to wstręt. obrzydzenie do skóry, z którą zmuszona jestem funkcjonować. bo to już nawet nie jest życie, tylko ciągła walka. walka o każdy dzień. o każdy kęs jedzenia. o kolejną chwilę do ćwiczeń. nie doznasz tego wstydu kiedy kolejny raz bezradnie upadam na kolana i płaczę z własnej bezsilności. ale nie odpuszczę, bo muszę być silna, muszę walczyć. na chwilę zniknęłam, zasnęłam i zapomniałam o tym wszystkim, ale to było tylko złudzenie. nie można zapomnieć, to wciąż tkwi i czeka na odpowiednią chwilę do powrotu. i dlatego wracam. obiecywałam sobie, że już więcej tego nie zrobię, bo przecież nie chcę czuć się jak śmieć. ale wolę każdy, nawet najsilniejszy ból, od wciąż tych samych myśli plątających się po mojej głowie. myśli, że cokolwiek bym zrobiła, ilekolwiek bym poświęciła, nigdy nie będę idealna.
|
|
![Cz.1 Nie obiecuj jeśli nie jesteś w stanie dotrzymać jakiekolwiek przysięgi. Nie mów Kocham Cię gdy Twoje serce nie roni żadnych uczuć do mnie. Nie sprawiaj wrażenia że zależy Ci na mnie skoro to tylko złudzenie. Nie proś o moją obecność skoro nie jest Ci w ogóle potrzebna. Nie pocieszaj mnie jeśli nie zależy Ci na moim szczęściu. Nie proś mnie o szczerość skoro sam nie jesteś całkowicie szczery. Nie martw się o mnie jeśli zupełnie Cię to nie obchodzi. Nie bądź zazdrosny skoro jestem dla Ciebie tylko zwykłą odskocznią od rzeczywistości. Nie całuj mnie w czoło z troski o mnie jeśli w ogóle się mną nie przejmujesz. Nie mów bym nie płakała skoro jesteś pierdolonym powodem mych łez. Nie oczekuj ode mnie skruchy skoro Ty jej w ogóle nie masz. Nie próbuj wzbudzić we mnie współczucia bo niestety już go we mnie zabrakło. Nie mów że jestem zimną i bezuczuciową suką skoro sam do tego doprowadziłeś. Nie tęsknij za mną bo to Ty odsunąłeś mnie na bok.](http://files.moblo.pl/0/7/48/av65_74891_tumblr_lo8dttbkeq1qzyqpco1_500_large.jpg) |
|
Cz.1 Nie obiecuj, jeśli nie jesteś w stanie dotrzymać jakiekolwiek przysięgi. Nie mów "Kocham Cię", gdy Twoje serce nie roni żadnych uczuć do mnie. Nie sprawiaj wrażenia, że zależy Ci na mnie, skoro to tylko złudzenie. Nie proś o moją obecność, skoro nie jest Ci w ogóle potrzebna. Nie pocieszaj mnie, jeśli nie zależy Ci na moim szczęściu. Nie proś mnie o szczerość, skoro sam nie jesteś całkowicie szczery. Nie martw się o mnie, jeśli zupełnie Cię to nie obchodzi. Nie bądź zazdrosny, skoro jestem dla Ciebie tylko zwykłą odskocznią od rzeczywistości. Nie całuj mnie w czoło z troski o mnie, jeśli w ogóle się mną nie przejmujesz. Nie mów, bym nie płakała, skoro jesteś pierdolonym powodem mych łez. Nie oczekuj ode mnie skruchy, skoro Ty jej w ogóle nie masz. Nie próbuj wzbudzić we mnie współczucia, bo niestety już go we mnie zabrakło. Nie mów, że jestem zimną i bezuczuciową suką, skoro sam do tego doprowadziłeś. Nie tęsknij za mną, bo to Ty odsunąłeś mnie na bok.
|
|
|
|