 |
|
pierwszy dotyk. pierwsze objęcie. pierwszy pocałunek. tęsknię.
|
|
|
|
Jeśli rozmaże mi się kredka pod okiem, powiesz mi o tym? Jeśli nie będę umiała się śmiać, będziesz się śmiał za mnie? Jeśli zabraknie mi sił, by coś duchowo znieść, dodasz mi siły
psychicznej? Jeśli będzie mi zimno, przytulisz mnie? Jeśli ucieknę z domu, zaczniesz mnie
szukać? Jeśli mnie już znajdziesz, każesz mi wrócić, czy zostaniesz ze mną? Jeśli usiądę
na chodniku, usiądziesz ze mną? Jeśli będę chciała porobić zdjęcia, będziemy razem obiektem do fotografowania? Jeśli zawali się mój świat, to będziesz przy mnie? Jeśli będę radosna, pośmiejesz się ze mną? Jeśli będę chciała być przy Tobie, będziesz przy mnie? Tak, po prostu bądź... !!!
|
|
|
|
Na wyciągnięcie ręki miała wszystko to, w co wierzyła.
Ideały, do których nareszcie dorosła. Szczęście, które nareszcie potrafiła chwycić.
Słowa, które już umiała wypowiedzieć. Świat, prawdziwy, realny,
w którym nareszcie potrafilła życ.
|
|
|
|
Tęsknie za Tobą.. cholernie tęsknie..Mimo,że nie łączyło nas wiele.. kilka spotkań, nocnych telefonicznych rozmów,kilka nic nie znaczących pocałunków, które były obojętne tylko dla Ciebie.Ja całkowicie oszalałam na twoim punkcie..Ty powiedziałeś,że nie chcesz się wiązać uszanowałam to,przestałam pisać do Ciebie dzwonić bo sam tego chciałeś.Nawet dobrze się trzymałam..Lecz Gdy zobaczyłam Ciebie z nią nie wytrzymałam...Popadłam w depresja.Między mną a rzeszą świata powstał niewidzialny mur.. Popadłam w w wir płaczu i nauki..Trwa to już kilka miesięcy i nie potrafię się z tego wygrzebać.
|
|
|
|
I wiesz, że nawet
Nieźle się trzymam
Choć wszystko wokół
Wciąż mi przypomina
|
|
|
|
uparcie i bezsensownie szukam w sobie sensu...
|
|
|
|
- wiesz jak może boleć słowo ?
- a wiesz jak boli milczenie ?
|
|
|
|
wczoraj zbudziłam się płacząc,
bo to co piękne było tylko snem...
dziś krwawi mi serce,
bo to co złe nie jest złudzeniem,
lecz rzeczywistością...
|
|
|
|
Odszedłeś, a razem z twoim odejściem przyszło do mnie dwóch Panów. Pierwszy powiedział muszę obdarzyć Cię wielkim smutkiem, a drugi samotnością.. Spojrzałam na nich ze łzami w oczach i wyszeptałam -wchodzcie chłopaki, uwielbiam trójkąciki.
|
|
|
|
mimo wszystko kocham Cię za przeszłość...
|
|
|
|
nie lubię, kiedy wspomnienia rzucają mi się na szyję.. nie lubię płakać, kiedy widzę Twoje zdjęcia.. nie lubię w sobie tego całego sentymentu, który owe łzy mi wyciska.. nie lubię, kiedy palcami dotykam Cię tylko na tym monitorze, bo inaczej już nie mogę..
|
|
|
|
A przecież mogło być inaczej. Na niewyobrażalnie wiele sposobów inaczej.
|
|
|
|
Dodaj komentarz
