 |
|
Mój wymarzony książę jest mieszanką namiętności Heatcliffa, dumy Darcy'ego, oddania Knightley'a, męskości Retta i wariactwa Sparrowa. Jednak ty bijesz ich wszystkich na głowę
|
|
 |
|
Po tylu godzinach spędzonych na myśleniu nadal nie wiem co ci we mnie nie pasuje. Może to, że mam dojrzałość, której Tobie tak brak.
|
|
 |
|
sfochana na cały świat o to, że marzenia się nie spełniają.
|
|
 |
|
Bo wiesz, wszystko daje mi do zrozumienia, że nie jesteśmy dla siebie stworzeni. Nawet ten pieprzony horoskop, w który nigdy nie wierzyłam. Mimo wszystko nadal naiwnie wierzę, że to moje męczenie Cię ma sens.
|
|
 |
|
"Czy ten Pan i Pani są w sobie zakochani?", Pan raczej nie, ale Pani jak najbardziej.
|
|
 |
|
Hej! Ty w zielonym! Tak, do ciebie mówię. Jesteś mi coś winien za to, że namieszałeś w moim życiu.
|
|
 |
|
Czasami myślę,że to przez Ciebie mam taki bałagan w życiu
|
|
 |
|
Chyba wszystko już odeszło przyjacielu,
Masz samotną przystań w swoim zamyśleniu.
Co zostało dziś? Generalnie nic,
Już po wszystkim, możesz sobie iść.
|
|
 |
|
beznamiętnym wspomnieniem staje się to, co niegdyś toczyło z oczu łzy i zabraniało spać nocą.
|
|
 |
|
Siedzę przed telewizorem w spranej koszulce i majtkach, potargana, z rozmazanym tuszem, mimo nadwagi jem lody z bitą śmietaną, zastanawiając się głośno "co takiego ma ona, czego nie mam ja?", wybucham naraz histerycznym płaczem: jego, ona ma jego!
|
|
 |
|
bo marzenia się nie spełniają, sny zawsze kończą, wspomnienia wracają,
kawa uzależnia, papierosy zabijają, czekolada tuczy,
a naiwność bierze górę nad podświadomością.
|
|
 |
|
"Szczęście nie zawsze ma uśmiech na twarzy.Szczęście to także łzy,to głos,który chce się słyszeć chociaż na moment. Nieważne, czy to szczęście trwa godzinę, minutę czy moment. Najważniejsze,że potrafię nadać mu imię.......
Twoje imię."
|
|
|
|