 |
|
Uczę się milczenia.
Słowami można się zadławić.
|
|
 |
|
Bardzo Cię kocham, ale nigdy nie będę jedną z tych kobiet, które tylko ładnie wyglądają uwieszone na ramieniu męża, albo stoją w kuchni przy zlewie.. Życie człowieka musi coś znaczyć. Więcej niż gotowanie, sprzątanie i dzieci. W życiu musi być coś więcej. Nie umrę zmywając filiżanki.
|
|
 |
|
Nie potrzebujemy już siebie teraz.
|
|
 |
|
Czasami po prostu trzeba być odważnym. Trzeba być silnym. Czasami nie można ulegać czarnym myślom. Trzeba pokonać te diabły, które wpychają się do twojej głowy i próbują wzbudzić paniczny strach. Przesz naprzód, krok za krokiem, z nadzieją, że nawet jeśli się cofniesz, to tylko trochę, tak że kiedy znowu ruszysz przed siebie , szybko nadrobisz zaległości.
|
|
 |
|
Po raz pierwszy uświadomiła sobie, że im mocniej się kocha, tym bardziej się rani. Co gorsze, rani się zarówno drugą osobę, jak i samego siebie.
|
|
 |
|
Doskonale znam ból kiedy traci się oddech,gdy każde zamknięcie powiek jest gorsze od śmierci,strach przed przypadkowym pojawieniem się go w śnie,kolejna bezsenna noc pełna obaw i lęku.Znam uczucie kiedy serce spowalnia bicie,a oddech staje się cięższy przy mijanym na ulicy mężczyźnie mającym odbijającą barwę jego źrenic,kształt warg tak bardzo charakterystyczny dla jego ust i przenikliwe gesty powodujące na ciele dreszcze.Pytasz mnie czy reaguję na jego imię,a ja mówię,że umieram,słysząc za plecami dźwięk pierwszych liter ubóstwianego przez każdy wewnętrzny narząd imienia zapominam jak się oddycha,zanikają funkcje życiowe i gubię się w tłumie szukając go,po czym z rezygnacją stwierdzam,że jego obecność tuż obok jest niemożliwa.A noce?Każda wygląda podobnie,otulona ciszą przy wskazówkach wybijających czwartą rano uświadamiam sobie,że znów nie przespałam choćby minuty myśląc o nim.Możesz kłamać,że nie tęsknisz,a i tak będziesz w nim uwięziona,bo kochasz,a tego się nie wyprzesz.
|
|
 |
|
nie zawsze byłam tak rozbita. kiedyś byłam normalna
|
|
 |
|
Zdecydowanie łatwiej powiedzieć "nie interesuje mnie to", niż przyznać się, że ten Ktoś nadal w chuj wiele znaczy. //bereszczaneczka
|
|
 |
|
I gdy ktoś zapyta o Ciebie dziecinnie spuszczam wzrok. //bereszczaneczka
|
|
 |
|
Już nie chcę tak... //bereszczaneczka
|
|
 |
|
CO TU SIĘ KURWA DZIEJE? WYTŁUMACZYCIE MI MOŻE? NIE OGARNIAM TEGO WSZYSTKIEGO. GDZIE JEST MOBLO, GDZIE LUDZIE PISALI SOBIE JEDYNIE KOMPLEMENTY, A NAJWIĘKSZĄ HAŃBĄ BYŁO NIEPODPISANIE CZYJEGOŚ WPISU, GDZIE?
|
|
 |
|
Nigdy nie ukrywałam tego, że jestem o Niego zazdrosna, bo niby dlaczego miałabym to robić skoro nie wyobrażam sobie życie bez Niego...! || pozorna
|
|
|
|