 |
Kilku osób mi brakuje tak mocno, że
przez to dziś wolę uciekać w samotność.
|
|
 |
Gdy tylko zamykasz powieki, myślami wracasz do domu..
|
|
 |
Wciąż pamiętam, że najbardziej ranią słowa
|
|
 |
Mówiła mi, że będzie pięknie, w prezencie dała zdradę
|
|
 |
dziś po raz kolejny minęliśmy się bez słowa, nawet nie dotknąłeś mnie spojrzeniem. a przecież obiecałeś - mieliśmy być przyjaciółmi, a przyjaciół chyba stać na zwykłe ' cześć ' . już nie napiszesz, nie zapytasz ' co słychać ? ' , a chyba powinieneś - przyjaciele tak robią. ach tak, zapomniałeś - przecież masz dwie kurwy obok siebie - dragi i panienki, powodzenia frajerze
|
|
 |
Krzyczał, że kocha . Szkoda, że był pijany .
|
|
 |
Najbardziej nie boli to, że nie widuję się z Tobą codziennie. Największy ból nie sprawia mi również brak rozmów telefonicznych i tych na gg. Najbardziej nie boli mnie też brak twoich pocieszających rad i brak możliwości udzielania ich Tobie. Nawet powoli przestaje boleć tęsknota. Największy ból zadaje mi to, że powierzając Ci moje sprawy i tajemnice została tam w Tobie jakaś cząstka mnie która uparcie chcę się połączyć z resztą ale nie może, po prostu nie daje rady.
|
|
 |
czasem chcę porozmawiać, ale bez oddźwięku.
|
|
 |
Lubię upić się. Drogę do domu zgubić. Po paru dniach wracać.
|
|
 |
bo i tak do tego wracam jak do alkoholu. teraz coraz częściej chce w nim zatopić wspomnienia.
|
|
 |
Ostatnio brakuje mi zapewnień, czułości, wiary, świadomości, że jestem dla kogoś ważna..
|
|
 |
wciskam gaz, kiedy jadę przez miasto, słucham muzyki, kiedy nie mogę zasnąć, nas nie ma już dawno, nie będzie już nigdy, mam blizny, bo parę chwil po kuło jak igły, dziś to tylko parę dni z kalendarza.. no cóż, tak się zdarza.
|
|
|
|