 |
to, że nie okazuję swoich uczuć wobec Ciebie wcale nie oznacza, że ich nie mam. wręcz przeciwnie - przerastają mnie.
|
|
 |
to, że nie okazuję swoich uczuć wobec Ciebie wcale nie oznacza, że ich nie mam. wręcz przeciwnie - przerastają mnie.
|
|
 |
kocham metal. żyletki są wprost zajebiste.
|
|
 |
Możesz być dziś nikim dla całego świata.
Pamiętaj, dla niewielu jesteś całym światem
|
|
 |
popełniam ogromny błąd. cholernie ogromny - ale nie potrafię inaczej.ciągnie mnie do tego jak ćpuna do heroiny.
|
|
 |
Gdy usłyszała, że ze wszystkim trzeba sobie jakoś radzić, usiadła przed komputerem, puściła swoją ulubioną piosenkę, zamknęła oczy i zaczęła liczyć łzy, które kolejno spadały po jej policzku. tak sobie z tym wszystkim radziła.
|
|
 |
wódka na stole, w kieszeni otwarta paczka fajek. kiszone ogórki, bo podobno są dobre do czystej. rozmazany tusz i tysiące myśli na sekundę. ja już sobie nie radzę.
|
|
 |
Do szczęścia potrzebne jej było tak niewiele: pusty pokój, cichy kąt, trzy kreski zasięgu i wykupiony pakiet darmowych rozmów. Do Niego ;*
|
|
 |
- widzisz ten nóż? - spytała, wyciągając narzędzie trzymane w swojej dłoni ku niemu. nacięła delikatnie wnętrze swojej dłoni. stał jak wmurowany, nie wiedząc o co chodzi. - tak będzie płakać moje ciało z tęsknoty za twoim dotykiem. - wydukała, wskazując na sączące się kropelki krwi z jej dłoni. wybuchnęła spazmatycznym płaczem. - a tak będzie płakać moja dusza. - powiedziała. - przykro mi kochanie. chociażbyś nie wiem co zrobiła, to koniec. nie weźmiesz mnie na litość. - powiedział, biorąc do dłoni kurtkę. - zaczekaj! pokażę Ci jeszcze tylko jak będzie płakać moje serce! - krzyknęła. zatrzymał się, tuż przed drzwiami. gwałtownym ruchem, wbiła kuchenne ostrze w swoją klatkę piersiową. - właśnie tak. będzie cichutko łkało, zwijając się z bólu, tam wewnątrz. - powiedziała, osuwając się na ziemię.
|
|
 |
przy tobie jest w prządku później
za plecami szydzi.
to brzydzi wszystko gdy w chuja
tnie osoba z która byleś blisko. / Fenomen
|
|
 |
Dobrze pamiętam wszystkie
nieszczere twarze fałszywych
ludzi ukrytych pod kamuflażem. / Fenomen
|
|
 |
Za plecami rozgadani przyjaciele
fałszywi, pochłonięci historiami,
które słyszą tylko ściany. / Fenomen
|
|
|
|