 |
Mówiła sobie - Nie płacz. Nic już się teraz nie zmieni . Nikt nie cofnie czasu. Już nigdy nic nie będzie takie jak kiedyś. Nikt nie zajmie tej pustki w sercu, która teraz pozostała. Nic ani nikt nie jest w stanie choć w najmniejszym stopniu zapewnić tego co zapewniał ON. Wszystko się zmieniło. I nawet nie ma co się łudzić, ze to wróci. Bo nie wróci.
|
|
 |
|
faceci zawsze potrafią sprawić, że dziewczyny płaczą. ale jeśli dziewczyna sprawi, że facet płacze, naprawdę musi coś dla niego znaczyć.
|
|
 |
Tak zraniłeś mnie. Nawet bardzo. Przepłakałam prawie wszystkie noce bez Ciebie - zgadza się . Pozostawiłeś na moim sercu ranę, która się nigdy nie zabliźni. Tak-wmawiałam sobie, że Cię nienawidzę. Zarzekałam się, że nie chcę więcej Cię widzieć. Owszem - obiecywałam sobie, że nigdy więcej Ci nie zaufam. Tak racja - Mówiłam, że nie chce mieć z Tobą już nic wspólnego. Ale cholera wróć.. Bądź. Prosze. Gdybym tylko usłyszała jedno słowo. Gdybyś tylko szepnął, że tęsknisz. Wmawiałam sobie, że nigdy nie chcę już mieć Cię przy sobie. Ale to nieprawda. Sama siebie oszukuję. Myślałam, że jeśli będę sobie to wpajać to tak też będzie. Guzik prawda.
|
|
 |
Widocznie niebo ma do opłakania sporo dlatego daje klimat przemijania tym wieczorom// Huczu ♥
|
|
 |
Nigdy nie chciałam, żeby to się tak skończyło. Nigdy nie chciałam, żeby z nami stało się to o co tak bardzo się modliłam, żeby się nigdy nie stało. Nie chciałam tego. Znów stało sie dokładnie na odwrót niż chciałam. Znów pojawia się ten sam schemat. I znów nawet nie potrafię znaleźć słów. I znów je powtarzam. I znów nie wiem co dalej .
|
|
 |
Mam tendencje do pakowania się w relacje z ludźmi, w których moja naiwność bierze górę.
|
|
 |
|
niewyobrażalnie mocno pragnę tej pieprzonej bliskości, tęsknoty, rozmów, spacerów, wspólnie spędzonych dni, wieczorów, nocy, jednym słowem pragnę MIŁOŚCI . / Katy ♥
|
|
 |
Kiedy znów pojawi się szczery uśmiech na mojej twarzy ? Kiedy wkońcu powiem sobie, że nareście coś poszło po mojej myśłi? Kiedy będę naprawde szczęśliwa? Wstaję rano zbierając za sobą kolejne problemy. Wstaję i błagam o to żeby już ten dzień sie skończył. Moje oczy kryją więcej niż by się komukolwiek mogło zdawać. One nie ukryją tego co naprawdę czuję. Tylko im można wierzyć. Gdyby tylko się dobrze przyjrzeć. Tak naprawdę nikt nie chce zagłębiać się w wnętrze drugiego człowieka . Nie chce wiedzieć co się z nim tak naprawdę dzieje. Potrafią pocieszyć tylko słowami " będzie dobrze". A właśnie, że nie będzie dobrze. Nienawidzę gdy ktoś tak mówi. Pewnie sama tak nie raz powiedziałam.. Przecież nie jestem idealna . Popełniam błędy. Może nawet więcej niż inni. Może nawet są to błędy przez, które zarywam nocy łkając w poduszkę . I co z tego . Nikt nie widzi. Będę płakać dalej.
|
|
 |
|
Powinnam w końcu oduczyć się nawyku tęsknienia za ludźmi, dla których nic nie znaczę.
|
|
 |
|
Zrozumiałam, jak bardzo można się pomylić, patrząc ludziom w oczy.
|
|
|
|