 |
[cz 2] Ale zawsze bałam się zacząć coś z tobą, bo bałam się zakończenia. Właśnie takiego jakie miało ostatnio miejsce. Kiedy człowiek stara się o drugiego człowieka na początku związku, wszystko wydaje się idealne, ale potem gdy przyzwyczaicie się do siebie, do swojej obecności, zaczyna się robić poważnie. My widocznie nie potrafimy jeszcze być w poważnym związku, ale nie potrafimy być też sobie obojętni. Chciałam ci tylko powiedzieć, że przez te całe nasze ciche dni, chciałam żebyś mi udowodnił, że jestem dla ciebie ważna, że mnie kochasz, że będziesz się o mnie starał pomimo wszytko, że przetrwamy coś ciężkiego i teraz tak sobie myślę, przypominając sobie te złe chwilę, że pragnę żeby one wróciły, bo raazem z nimi przychodziły te dobre. Nie wiem co mogłabym ci jeszcze powiedzieć. Nie piszę tego, żebyśmy do siebie wrócili, piszę ci to żebyś uświadomił sobie jak to naprawdę było. Jestem kobietą, która potrzebuje wsparcia, która potrzebuje być doceniana i kochana po mimo wszystko.
|
|
 |
[cz. 1} wiesz, myślę, że tak naprawdę to ja nigdy nie chciałam zakończyć tego związku. Zrobiłam to tylko dlatego, że nam obojgu było wygodniej, łatwiej, że tak będzie lepiej. Wygodniej bo obydwoje będziemy bez ograniczeń mogli robić coś co daje nam na chwilę odskoczyć od tego wszystkiego, co daję nam na chwilę zapomnieć o rzeczywistości z którą tak naprawdę sobie nie radzimy. Ja naprawdę nie chciałam takiego zakończenia. Postawiłam rzecz, która daje mi przyjemność na pierwszym miejscu, a to nie ona powinna na nim być, tylko ty, bo dajesz mi szczęście. Teraz wiem, że straciłam coś o wiele ważniejszego od całej reszty. Straciłam ciebie chociaż tak naprawdę nie do końca. Dalej jesteś. Nawet jeśli to tylko wyobraźnia. Jesteś dla mnie, przy mnie, obok mnie. Jesteś kiedy tak naprawdę cię potrzebuje, zawsze byłeś. Wiesz, myślę, że my po prostu zakochaliśmy się w innych nas. Nigdy nie byłeś mi obojętny.
|
|
 |
Miłość? To akceptacja drugiej osoby taką, jaką jest. To wzajemna pomoc w każdej potrzebnej chwili. To bezgraniczna opieka nawet w niepotrzebnej sytuacji. To strach przed wielką utratą. To coraz szybciej bijące serce, z którego wycieka uczucie. To motylki w brzuchu, których niczym nie da się uspokoić. To nieokreślone piękno, którego inni nie są w stanie pojąć. miłość to ciągła walka o drugą osobę. To pragnienie bycia lepszym i chęć udowodnienia swoich uczuć. To sytuacja, w której słowo 'kocham' oznacza wieczność.
|
|
 |
Po prostu uważam, że każdy człowiek powinien sam znaleźć swoją drogę życia. Nie ma właściwej drogi, jest tylko własna.
|
|
 |
Jestem tutaj, by Cię kochać, trzymać w ramionach. Jestem tutaj, by uczyć się od Ciebie i otrzymywać Twoją miłość. Jestem tutaj, bo nie ma innego miejsca, w którym mogłabym być.
|
|
 |
Im mocniej mnie przytulasz, tym bardziej wiem, że właśnie znalazłam swoje własne miejsce na świecie.
|
|
 |
Czy może być coś piękniejszego i kochanego niż prawdziwy mężczyzna, który sam przypomina ci, że jeszcze dzisiaj nie powiedział jak bardzo atrakcyjna jesteś dla niego?
|
|
 |
przecież my nawet nie mieliśmy siebie w planach
|
|
 |
Nie przestaje się kochać człowieka tylko dlatego, że coś w życiu spieprzył
|
|
 |
ja na serio nie nadaje się do związków, kurwa fuck !
|
|
 |
Miłość jest piękna tylko wtedy, gdy obie strony mają do siebie zaufanie i są w stanie dać sobie nawzajem poczucie bezpieczeństwa.
|
|
 |
Do Ciebie. Do Twojego łóżka. W Twoje ramiona.
|
|
|
|