 |
|
Tak bardzo nienawidzę walentynek, że aż chyba wybuchnę tego dnia. -.-
|
|
 |
. Baaalety [ dzyndzel ♥ ]
|
|
 |
|
odwróciła się na pięcie wpadając w znane Jej ramiona-cześć-rzucił spoglądając w Jej błękitne oczy-pogadamy?-zapytał wskazując stojącą nieopodal nich ławkę.zgodziła się,skinając głową.-no,jak tam leci?-a powiem Ci,że wspaniale.po raz pierwszy chyba w Moim życiu pojawił się ktoś,kto pokazał Mi życie z innej perspektywy.człowiek,który zaznaczył Mi miłość grubym flamastrem.osoba,której czuję się potrzebna i tak cholernie ważna,że jest w stanie oddać za Mnie życie.wreszcie jestem szczęśliwa-powiedziała próbując regularnym oddechem uspokoić rozdygotane serce. spojrzał się na Nią skupionym wzrokiem, po czym wstał chcąc już odejść-przepraszam.-syknęła przymykając powieki.odwrócił się patrząc pytająco.-skłamałam-rzuciła nagle-każda noc jest dla Mnie męką.widzę Twoją twarz i nie mogę opanować bicia serca.łzy same napływają mi do oczu.wspomnienia wracają,a Ciebie nigdy nie ma.umieram,wiesz?a ty po prostu przychodzisz i pytasz ‘jak leci’.kocham Cię,ale bardziej pragnę nienawidzić-rzuciła odchodząc.[yezoo]
|
|
 |
. i czasem czuję się jak ta cholerna marionetka . [ dzyndzel ♥ ]
|
|
 |
. Serce milknie i przez chwilę żyjesz tylko tą jedną chwilą , kiedy nieświadomie utonęłaś w Jego oczach . [ dzyndzel ♥ ]
|
|
 |
. Jak mam dalej żyć , by z tym wszystkim się pogodzić ? [ dzyndzel ♥ ]
|
|
 |
pamiętam, że BYŁEŚ, dziękuję, że JESTEŚ, wierzę, że BĘDZIESZ♥
|
|
 |
miałem sen czarniejszy niż kosmos - gorszy od zła, wyraźniejszy niż ostrość
|
|
 |
już raczej nie będziemy mogli zacząć od nowa lecz pamiętaj, że jesteśmy ustawieni na browar
|
|
 |
byle do piątku jakoś dać radę/
|
|
 |
Miało być słodko, nie żyj złudzeniami złotko, bo ludzie w Polsce to są pojebani mocno.
|
|
 |
Myślę,że czas już brać życie pełną garścią, trzeba żyć i łapać chwilę, nawet ostatnią.
|
|
|
|