 |
'I znów zbudowałeś
w koło siebie mur...
boję się,
że drugi raz się przez niego nie przebiję.'
|
|
 |
Do jutra , jeśli pozwolisz.
|
|
 |
Mogłabym co rano wstawać godzinę wcześniej by wyciskać Ci na śniadanie sok ze świeżych jagód. Mogłabym wydawać majątek na kosmetyki by podkreślić błysk w swym oku na Twój widok. Mogłabym płaczem feniksa uleczyć wszystkie Twe rany. Wszystko bym mogła. Ale Tobie wystarczyło, że ona rozłożyła nogi.
|
|
 |
Zabawne, jak łatwo się zapomina. Myślę, że niepamięć jest najbliższym śmierci stanem, którego doświadczają żyjący.
|
|
 |
Obiecaj że to nie zaboli
że w innym świecie nie ma bólu
|
|
 |
Wyobraź sobie jak to jest:
mieć kogoś ukochanego o kilka atomów
tlenu obok i nie móc nawet poczuć
muśnięcia jego dłoni..
Tylko to ją przerażało.
|
|
 |
' Udowodnił mi, że w dwa tygodnie, moze mnie zastąpić inną,
nową miloscią swojego zycia.
W dwa tygodnie, uwierzysz? '
|
|
 |
Był marzeniem każdej dziewczyny, pragnieniem każdych kobiecych zmysłów, pobudzał wyobraźnię i napawał szczęściem każdą która go poznała.Przy nim nawet mecz był ciekawy,a gorzka herbata od razu nabierała słodkiego smaku.Pokochałam go jednak wtedy, gdy juz przestał patrzeć na mnie w ten sam sposób jak na początu, gdy bez czułości dotykał mego ciała i bez żadnych emocji składał swój pocałunek na moich wargach.Odszedł.Zniknął, rozpłynął się dla mnie w powietrzu.Nie mam złudzeń, nie mam nadziei.Wiem,że to koniec,lecz boję się..Boję się pokochać innego,boję sie znów zaufać i się oddać, boję się,że akurat wtedy, gdy będę próbowała ułożyć sobie na nowo życie to on znowu pojawi sie na mojej drodze.Rozwali wszystko..Wszystkie fundamenty, które próbowałam sama postawić,bez niego,ale z pomoca innego.. || pozorna
|
|
 |
|
- tylko weź mnie szturchnij , a jutro twoja mama może nie poznać córki
|
|
 |
|
- i jak u lekarza? wykryli ''mamtowdupizm"?
- nie ale okazało się że cierpię na ''mamnatowyjebanizm" i powikłania powiązane z ''mitowisizmem"..
- i co teraz?
- nie wiem, mamnatowyjebane.
|
|
 |
chcę być albo z Nim, albo sama. koniec kropka. wiem, myślę tak dziś, a za jakiś czas pewnie nie wytrzymam, psychika mi ostro siądzie i znów zacznę toczyć błędne koło z pierwszym lepszy, który się napatoczy, żeby tylko zabić pustkę. tak znam się. znam i na tej podstawie mogę też stwierdzić, że wiem, kurwa, wiem, że wrócę.
|
|
 |
|
Chciałbym ci życzyć wszystkiego dobrego. Ale nic dobrego już Cię nie spotka. Na twoje własne jebane życzenie. [?]
|
|
|
|