 |
Widzisz go i wiesz, że mógłby zastąpić Ci powietrze.
|
|
 |
śnisz mi się na poduszce obok.
kocham to powolne umieranie.
|
|
 |
mam kilka chwil w życiu,
z których pamiętam smak powietrza ..
|
|
 |
Jeżeli już Ci zobojętniał dźwięk przychodzącej wiadomości sms,
to znaczy iż straciłaś nadzieję, że on kiedykolwiek napisze.
|
|
 |
I tak cholernie zazdrosna jestem, gdy przebywasz z Nią,
choć wcale nie jesteś mój.
|
|
 |
głupio z mojej strony, że myślałam, że ty mógłbyś się zakochać w kimś takim jak ja
|
|
 |
nie pozwól mi cierpieć
z braku Ciebie.
|
|
 |
spójrz w jej oczy
widać, że tęskni
|
|
 |
masz takie słodkie usta. i smutne oczy.
|
|
 |
już nie wiem czy jesteś, czy tylko Cię widzę.
|
|
 |
spójrz na mnie. do niczego nie jesteś mi potrzebny
|
|
 |
Przegryzła wargę słysząc przypadkowo kolejną rozmowę na Jego temat.Stała zmieszana w zatłoczonym autobusie marząc tylko o tym,aby stad wyjść i uciec gdzieś daleko.Ledwo hamowała łzy słysząc o nowej dziewczynie swojego byłego chłopaka-Ja też skrzywdzi-usłyszała piszczący głos młodszej dziewczyny.Nie mogła powstrzymać łez,które płynęły strumieniem po jej policzkach.Z kieszeniu kurtki wyjęła mp4 wkładając słuchawki do uszu.Nastawiła głośną muzykę,by zagłuszyć swe myśli i ich rozmowy.Gdyby tylko nie miała na głowie kaptura rozpoznałyby ją.Ze to ta dziewczyna 2 lata temu miała wypadek z tym chłopakiem,że to ona uratowała mu życie,że to ona kochała go z całego serca i że to właśnie ona żałowała dnia,w którym Go poznała.Bo to ją skrzywdził,oszukał,zdradził i naraził jej życie.Gdy autobus zatrzymał sie na jednym z przystanków wybiegła z niego nie rozglądając się na ulicę-Aaaa-krzyknęła czując ból w klatce piersiowej.Czuła jak powieki się jej zamykają i ból po chwili mijał.Odeszła...|| pozorna
|
|
|
|