 |
` artystyczny burdel w uczuciach , a wszystko dzięki Tobie .
|
|
 |
` i tu nie chodzi o to , że Ciebie już nie ma , tu chodzi o to , że byłeś i dałeś nadzieje.
|
|
 |
` kiedy straciłam nadzieje ty znowu napisałeś ... spytałam co robisz , napisałeś , że pijesz z kumplem , więc zapytałam ponownie " ile już wypiłeś , że do mnie napisałeś ? " odpowiedziałeś : 'no przecież miałem pisać' ...łza mimowolnie spłynęła po policzku , wszystko powróciło.
|
|
 |
tak, zapaliłam. tak, próbowałam różnych trunków. tak, bezwstydnie całowałam się z chłopakiem na środku skrzyżowania nie zważając na nikogo. tak, lubię ranić. tak, mam wrogów i nie życzę im dobrze. tak, wiem, iż wiele osób mnie nienawidzi. tak, zależy mi na Nim. tak, mam nadzieję, że coś między nami będzie. tak... chyba kocham.
|
|
 |
i jeszcze tak na koniec stań przed Nim i się rozbecz. jeśli to tej pory uważał się za frustratkę, kretynkę, która robi z każdej sprawy wielkie halo, teraz na pewno poprawisz sobie na opinii.
|
|
 |
przeraża mnie mój optymizm w tegoroczne wakacje, kiedy nawet teraz, patrząc na mokrą ulicę, padający deszcz i pokrytą delikatną mgiełką okolicę - uśmiecham się ściągając kawałki na jutrzejszy dzień, śpiewając, przywołując wspomnienia z przeróżnych ognisk, dyskotek szkolnych, oraz zakładając, że nic nie zepsuje planów na jutro.
|
|
 |
` -co robisz ?
-od czterech godzin walczę ze sobą żeby do niego nie napisać .
- usuń jego numer , dobrze Ci radze !
- nie usunę , z resztą znam go na pamięć !
- Proszę Cię ogarnij się , to już nie wróci , jego już nie ma dla Ciebie !
- Wiem to , ale moje serce nie umie tego zrozumieć ... trudno odzwyczaić się od czegoś co było twoim uzależnieniem .... / Rozmowa z przyjacielem.
|
|
 |
` nienawidzę budzić się w środku nocy , wtedy wspomnienia bolą najbardziej.
|
|
 |
` twoje" kocham Cię" rozrzucane na prawo i lewo to "cześć " w innym wydaniu , tak .?
|
|
 |
a tą mżawką za oknem uczcijmy początek LIPCA.
|
|
|
|