głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika rooxanaa

  uprzedzała   że we wszystko angażuje się dwa razy bardziej niż inne  nie posłuchał.

czekoooladowyszejk1 dodano: 8 lipca 2011

` uprzedzała , że we wszystko angażuje się dwa razy bardziej niż inne, nie posłuchał.

  powróć tak jak te pieprzone wspomnienia każdego ranka.

czekoooladowyszejk1 dodano: 8 lipca 2011

` powróć tak jak te pieprzone wspomnienia każdego ranka.

  uwielbiam momenty kiedy spoglądam na Ciebie   gdy jesteś we mnie mega wpatrzony   a po chwili udajesz   że szukasz kogoś w tłumie.

czekoooladowyszejk1 dodano: 8 lipca 2011

` uwielbiam momenty kiedy spoglądam na Ciebie , gdy jesteś we mnie mega wpatrzony , a po chwili udajesz , że szukasz kogoś w tłumie.

  wreszcie się podnoszę   powoli   ale chyba skutecznie   tylko błagam   nie pisz !

czekoooladowyszejk1 dodano: 8 lipca 2011

` wreszcie się podnoszę , powoli , ale chyba skutecznie , tylko błagam , nie pisz !

  szkoda   że nie posiadasz takiego przycisku  z napisem :' wyłącz swoją zajebistość' uwierz byłoby mi sto razy łatwiej .

czekoooladowyszejk1 dodano: 8 lipca 2011

` szkoda , że nie posiadasz takiego przycisku z napisem :' wyłącz swoją zajebistość' uwierz byłoby mi sto razy łatwiej .

  pytasz co u mnie   mówię   że wszystko w porządku . Stary naprawdę nie chciałbyś wiedzieć jaki rozpierdol zrobiłeś mi w życiu tą krótką chwilą szczęścia.

czekoooladowyszejk1 dodano: 8 lipca 2011

` pytasz co u mnie , mówię , że wszystko w porządku . Stary naprawdę nie chciałbyś wiedzieć jaki rozpierdol zrobiłeś mi w życiu tą krótką chwilą szczęścia.

  teraz to już kwestia przyzwyczajenia   że na odgłos nadchodzącej wiadomości nie liczę   że to ty   jednak nutka nadziei zostanie zawsze.

czekoooladowyszejk1 dodano: 8 lipca 2011

` teraz to już kwestia przyzwyczajenia , że na odgłos nadchodzącej wiadomości nie liczę , że to ty , jednak nutka nadziei zostanie zawsze.

mając dziesięć lat nakurwiałam w mario  jeździłam rowerem na około domu  ciągle chodziłam po szkole do babci na sernik. dlatego właśnie boli mnie patrzenie na te młodsze roczniki  bo mi wtedy nawet przez myśl nie przeszło napicie się piwa  zjaranie szluga czy 'chodzenie' z chłopakiem.

definicjamiloscii dodano: 8 lipca 2011

mając dziesięć lat nakurwiałam w mario, jeździłam rowerem na około domu, ciągle chodziłam po szkole do babci na sernik. dlatego właśnie boli mnie patrzenie na te młodsze roczniki, bo mi wtedy nawet przez myśl nie przeszło napicie się piwa, zjaranie szluga czy 'chodzenie' z chłopakiem.

ja również.  d teksty natusiekk dodał komentarz: ja również. ;d do wpisu 8 lipca 2011
uchyliłam drzwi  a kiedy tylko zobaczyłam Go po drugiej stronie  zatrzasnęłam je z trzaskiem.   daj mi minutę! jedną! jedno zdanie!   krzyknął stojąc nadal na moim ganku. nacisnęłam na klamkę i wyszłam do Niego siadając na leżaku.   mów.   poleciłam odwracając wzrok. kucnął przy mnie kładąc mi dłoń na kolanie.   patrzę na idealną dziewczynę. dziewczynę  którą nieświadomie zraniłem. skrzywdziłem mojego anioła.   wydukał muskając palcami moje udo. łzy ciurkiem spływały po moich policzkach.   wciąż czekałaś  aż się zmienię  aż zrozumiem. a ja byłem coraz gorszy  prawda?   skinęłam potwierdzająco zaciskając drżące dłonie. podniósł się  pocałował mnie w czoło i ruszył w stronę furtki.   kocham. tylko zbyt późno to zrozumiałem.   dodał zostawiając mnie.

definicjamiloscii dodano: 8 lipca 2011

uchyliłam drzwi, a kiedy tylko zobaczyłam Go po drugiej stronie, zatrzasnęłam je z trzaskiem. - daj mi minutę! jedną! jedno zdanie! - krzyknął stojąc nadal na moim ganku. nacisnęłam na klamkę i wyszłam do Niego siadając na leżaku. - mów. - poleciłam odwracając wzrok. kucnął przy mnie kładąc mi dłoń na kolanie. - patrzę na idealną dziewczynę. dziewczynę, którą nieświadomie zraniłem. skrzywdziłem mojego anioła. - wydukał muskając palcami moje udo. łzy ciurkiem spływały po moich policzkach. - wciąż czekałaś, aż się zmienię, aż zrozumiem. a ja byłem coraz gorszy, prawda? - skinęłam potwierdzająco zaciskając drżące dłonie. podniósł się, pocałował mnie w czoło i ruszył w stronę furtki. - kocham. tylko zbyt późno to zrozumiałem. - dodał zostawiając mnie.

  przyszły jej urodziny   nie życzyła sobie jak zwykle zdrowia i pomyślności   życzyła sobie   żeby wreszcie opuściła ją ta cholerna  tęsknota   o On sam wziął to krzesełko i wyniósł się z jej głowy.

czekoooladowyszejk1 dodano: 7 lipca 2011

` przyszły jej urodziny , nie życzyła sobie jak zwykle zdrowia i pomyślności , życzyła sobie , żeby wreszcie opuściła ją ta cholerna tęsknota , o On sam wziął to krzesełko i wyniósł się z jej głowy.

  czas nie zabija tęsknoty   On po prostu pozwala się przyzwyczaić.

czekoooladowyszejk1 dodano: 7 lipca 2011

` czas nie zabija tęsknoty , On po prostu pozwala się przyzwyczaić.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć