głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika rooxanaa

nawet nie złożyłam Mu dziś życzeń. żadnego 'zdrówka'  'szczęścia'  'dużo miłości' czy chociażby 'stówka  stary'. nic  zupełnie. nie złożyłam nie tyle z powodu unoszenia się dumą  a zwyczajnie mając świadomość  że gdybym to zrobiła   znów wszystko zaczęłoby się od początku. całe toksyczne uczucie do Niego do którego tak długo trzymaliśmy dystans  a które w końcu pozornie cudowne  raniło nas bez znieczulenia.

definicjamiloscii dodano: 5 sierpnia 2011

nawet nie złożyłam Mu dziś życzeń. żadnego 'zdrówka', 'szczęścia', 'dużo miłości' czy chociażby 'stówka, stary'. nic, zupełnie. nie złożyłam nie tyle z powodu unoszenia się dumą, a zwyczajnie mając świadomość, że gdybym to zrobiła - znów wszystko zaczęłoby się od początku. całe toksyczne uczucie do Niego do którego tak długo trzymaliśmy dystans, a które w końcu pozornie cudowne, raniło nas bez znieczulenia.

opierałam kolano o Jego plecy i patrzyłam na Jego profil z boku.   przestań już.   prosiłam delikatnie drapiąc Go po łopatkach.   próbuje Cię wyrwać. przepraszam  kocie  ale rozpierdala mnie  kiedy widzę jak się do Ciebie klei.   prychnęłam pod nosem i musnęłam wargami Jego szyję.   wyłączcie przy Tobie chcę być. i wciskaj mi dalej kit  że nigdy nie bywasz zazdrosny.   wymruczałam pakując Mu się na kolana.

definicjamiloscii dodano: 5 sierpnia 2011

opierałam kolano o Jego plecy i patrzyłam na Jego profil z boku. - przestań już. - prosiłam delikatnie drapiąc Go po łopatkach. - próbuje Cię wyrwać. przepraszam, kocie, ale rozpierdala mnie, kiedy widzę jak się do Ciebie klei. - prychnęłam pod nosem i musnęłam wargami Jego szyję. - wyłączcie przy Tobie chcę być. i wciskaj mi dalej kit, że nigdy nie bywasz zazdrosny. - wymruczałam pakując Mu się na kolana.

Odejściem naprawię swój najgorzej popełniony błąd.

natusiekk dodano: 4 sierpnia 2011

Odejściem naprawię swój najgorzej popełniony błąd.

nawet w wakacje zrywam się w granicach dziewiątej. często zapominam o zjedzeniu śniadania. lubię naleśniki  najlepiej z malinowym dżemem. jestem uparta. ciągle mam bałagan w pokoju. dużo czytam. robię zdjęcia  trochę nałogowo. zabijam muchy końskie zgrzebłem. i lubię Cię  z każdym oddechem coraz bardziej.

definicjamiloscii dodano: 4 sierpnia 2011

nawet w wakacje zrywam się w granicach dziewiątej. często zapominam o zjedzeniu śniadania. lubię naleśniki, najlepiej z malinowym dżemem. jestem uparta. ciągle mam bałagan w pokoju. dużo czytam. robię zdjęcia, trochę nałogowo. zabijam muchy końskie zgrzebłem. i lubię Cię, z każdym oddechem coraz bardziej.

lubię sposób w jaki niekiedy poruszają się Jego nozdrza przy atakach śmiechu. lubię jak wymawia moje imię  perfekcyjnie naciskając na każdą literę z osobna. lubię  gdy mierzwi dłonią moje włosy psując efekt minut poświęconych rano na związanie wszystkich kosmyków w miarę ogarnięty kucyk. lubię Jego ramiona  i błogie zatracanie się w nich. lubię oddech wypływający przez Jego usta wprost na moją szyję i kark. lubię Go całego i patrząc na to  ile mi daje  żałuję  że więcej poczuć po prostu nie potrafię.

definicjamiloscii dodano: 4 sierpnia 2011

lubię sposób w jaki niekiedy poruszają się Jego nozdrza przy atakach śmiechu. lubię jak wymawia moje imię, perfekcyjnie naciskając na każdą literę z osobna. lubię, gdy mierzwi dłonią moje włosy psując efekt minut poświęconych rano na związanie wszystkich kosmyków w miarę ogarnięty kucyk. lubię Jego ramiona, i błogie zatracanie się w nich. lubię oddech wypływający przez Jego usta wprost na moją szyję i kark. lubię Go całego i patrząc na to, ile mi daje, żałuję, że więcej poczuć po prostu nie potrafię.

pomijając nawet fakt  że nie mam głowy do chociażby zjedzenia śniadania  posprzątania w pokoju  czy podlania kwiatków   wypadałoby w końcu poukładać to życie.

definicjamiloscii dodano: 4 sierpnia 2011

pomijając nawet fakt, że nie mam głowy do chociażby zjedzenia śniadania, posprzątania w pokoju, czy podlania kwiatków - wypadałoby w końcu poukładać to życie.

  stary ile razy mam Ci powtarzać żebyś nie wbijał do moich snów   bo chce się spokojnie wyspać ?

czekoooladowyszejk1 dodano: 2 sierpnia 2011

` stary ile razy mam Ci powtarzać żebyś nie wbijał do moich snów , bo chce się spokojnie wyspać ?

  lubię wracać tak gdzie byłam już .. ale tamto miejsce omijam zawsze kiedy jestem w pobliżu   jakoś nie ma w nim już tego 'czegoś' .

czekoooladowyszejk1 dodano: 2 sierpnia 2011

` lubię wracać tak gdzie byłam już .. ale tamto miejsce omijam zawsze kiedy jestem w pobliżu , jakoś nie ma w nim już tego 'czegoś' .

  i wiesz co ? Słońce chyba dostało kopa od swojego 'ukochanego' frajera  bo ciągle płacze.

czekoooladowyszejk1 dodano: 2 sierpnia 2011

` i wiesz co ? Słońce chyba dostało kopa od swojego 'ukochanego' frajera, bo ciągle płacze.

  bo to szczęście jakoś wygasło z czasem .

czekoooladowyszejk1 dodano: 2 sierpnia 2011

` bo to szczęście jakoś wygasło z czasem .

  i to pieprzone uczucie pustki   która przepełnia ją od początku wakacji   które doskonale maskuj uśmiechem i odpałowymi fazami z przyjaciółmi.

czekoooladowyszejk1 dodano: 2 sierpnia 2011

` i to pieprzone uczucie pustki , która przepełnia ją od początku wakacji , które doskonale maskuj uśmiechem i odpałowymi fazami z przyjaciółmi.

  kiedy popełnię jakiś błąd staram się go już więcej nie powielać   ale Tobie i tak bym cholera chyba znowu uległa.

czekoooladowyszejk1 dodano: 2 sierpnia 2011

` kiedy popełnię jakiś błąd staram się go już więcej nie powielać , ale Tobie i tak bym cholera chyba znowu uległa.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć