 |
porozmawiajmy o tym jak ciezko jest zapomnieć.
|
|
 |
i możesz to dziś nazwać sentymentem, ale dla mnie zawsze będziesz miał pierwsze miejsce.
|
|
 |
To przy Tobie brak mi tchu, zwalnia bicie mego serca. Dzięki Tobie cieszę się, uwierz w to, bo nie wkręcam..
|
|
 |
'nawet gdy zostaniesz sam do konca swoich dni, pamiętaj,o tym ze masz mnie, tego nie zmieni nikt.
|
|
 |
'Mam nadzieję, że nam się powiedzie, byśmy mogli liczyć na farta, na znaki, na siebie.'
|
|
 |
'chwyć mnie za rękę, pójdziemy na spacer. życie jest piękne i to życie ma sens,
dopóki nic nie pęknie, dopóki cię nie stracę.'
|
|
 |
mam nadzieję że twoje sumienie cię zeżre i nie będziesz mógł oddychać beze mnie.
|
|
 |
wolę niepewność z Tobą, niż pewność z kimkolwiek innym.
|
|
 |
Chciałabym dać Ci sto procent energi i serca, bo wiesz, że jak już kocham, to kocham do szaleństwa.
|
|
 |
Cześć Wam! Chciałabym zachęcić tych moblowiczów, których w grupie Moblo jeszcze nie ma, do dołączenia się do Nas. Potrzebujemy koniecznie ludzi chętnych nie tylko do poznania się z innymi, ale również tych, którzy mają fajny pomysł na poprawę relacji właśnie z użytkownikami stąd. W tej grupie nie rozmawiamy tylko i wyłącznie o tym portalu, ale również rozpatrujemy inne kwestie, wyrażając przy tym własne poglądy, co jest naprawdę fajne. https://www.facebook.com/groups/moblo/?fref=ts Oto link do naszej grupy, wystarczy wysłać prośbę o dodanie i poczekać na akceptację :) Zapraszam, chodź do nas :)
|
|
 |
Chciałam jedynie byś uwierzył w nas, byś ufał mi jak nikomu innemu, byś był dla mnie, jak dla nikogo. Nie wymagałam wiele, ba, nawet nie naciskałam. Chciałam, aby to co robisz, było tylko i wyłącznie z własnej woli. Nie upominałam się, przecież pamiętasz, zawsze mówiłeś, że chyba nie lubię się narzucać, i tak - do tej pory nie lubię. Byłeś dla mnie kimś, kto podniósł moją duszę i serce z ziemi, pozwalając unieść się, jakby na skrzydłach jak najwyżej od tego co mamy tu. Zawsze upominałeś mnie o uśmiech, pamiętasz? Pragnąłeś abym była szczęśliwa, na każdym kroku. Byłeś podporą, o którą opierałam się wiele razy, a Ty nigdy nie miałeś dość. Momentami myślałam, że Bóg dał mi szansę, że uchylił kawałek nieba i dał mi Ciebie. Dziś pytają o to gdzie jesteś, a ja? Odwracam wzrok. Nie wiem. Może rozstaliśmy się któregoś chłodnego wieczoru, może puściłam Twoją dłoń, a może to Ty zatrzymałeś się gdzieś na chwilę, zbyt długą chwilę. / Endoftime.
|
|
|
|