|
I skoro przeżyliśmy dziś bez siebie, to czemu mielibyśmy nie przeżyć jutra?
|
|
|
Zostawiłeś dziurę tam, gdzie powinno być moje serce.
|
|
|
Nie wiem który Ty jesteś prawdziwy.
|
|
|
Nie wiedziałam, że można tak bardzo zawieźć się życiem.
|
|
|
Miłość jest wtedy, gdy on z dnia na dzień staje się dla Ciebie wszystkim.
|
|
|
Powiedz, że życie ze mną nie ma sensu.
|
|
|
Zamiast bolesnej prawdy wybierz czasem ciszę. Są słowa których usta nie powinny mówić, a uszy słyszeć.
|
|
|
Cześć! powiedział do niej swym oślizgłym głosem
Nie mogła mieć więcej niż jedenaście wiosen
Co się dzieje dziecko ukucnął i zagadał
Gdzie jest mama i tata czemu stoisz tutaj sama?
Deszcz pada coraz bardziej mieszkam nie opodal
Nie możesz tutaj zostać przecież jesteś bardzo młoda
Schowaj się w moim aucie jesteś blada jak trup
Możesz przecież dostać nawet zapalenia płuc
|
|
|
Miasto to śmietnik ludzie topią się w śmieciach
Nikt nie zwróci uwagi że zniknął bezdomny dzieciak
|
|
|
W tej dobranocce morał jest prosty
Moje drogie dzieci nigdy nie ufajcie obcym
Dziewczynki i chłopcy pogaście już światła
Słuchajcie tego mówią do was ojciec i matka
|
|
|
Szósty miesiąc szóstego dnia jakoś chwile po szóstej
|
|
|
|