 |
z a t ę s k n i s z kiedy będę przepełniona obojętnością jak nigdy dotąd. już mi mijasz, przelatujesz jak piasek między palcami.
|
|
 |
kiedy doszłam do wniosku że jestem sczęśliwa , wszystko zaczeło sie pierdolić
|
|
 |
przeprosić można kogoś, kogo się zahaczyło łokciem na ulicy, a nie kogoś, kogo się miało w dupie przez kilka lat.
|
|
 |
Niby sie boisz, ale pomyśl. Jak nie zaryzykujesz, to sie nie dowiesz, czy nie zyskałabyś tego czego tak pragniesz chociaż na chwile. Czasami warto.
|
|
 |
`Patrzył na mnie. Wpatrywał się jak w obrazek. Nie zrobił nic, po prostu patrzył. Czuł, że musiał mnie zobaczyć. Czuł się winny wszystkiemu co się stało. Ale przecież mógł mnie zatrzymać, wystarczyły dwa słowa. Stchórzył.
|
|
 |
I have died everyday
Waiting for you, Darling
|
|
 |
Teach itself to start
Beating again
|
|
 |
Nie miała już nikogo. Została sama. Puste cztery ściany krzyczały ciszą. Zatkała uszy, nienawidząc tego dźwięku. Usłyszała go jeszcze wyraźniej. Tym razem krzyczało jej serce. Jego powolna agonia połączyła się raz jeszcze z pokazem wspomnień, Był niczym znienawidzony film, którego nie umiała w żaden sposób wyłączyć. Projekcja ciągnęła się w nieskończoność, rozrywając znowu każdą komórkę jej wnętrza. Na zakończenie została tylko przerażająca obojętność i słone szlaki na twarzy. Leżała w pozycji embrionalnej, przyciskając do siebie kolana. Przypomniała sobie nauczycieli, którzy tak wychwalali jej bujną wyobraźnię. -Idioci.- jej beznamiętny ton nawet ją zadziwił.- Gdyby wiedzieli jak wielkie to przekleństwo.
|
|
 |
Doskonale wiedziałeś, że nie przeżyje bez Ciebie, a mimo to odeszłeś.
|
|
 |
Urodzinowo :) Dziękuję Moje Cudy :)
|
|
|
|