 |
` Nie widziałem cię już od miesiąca.
I nic. jestem może bledsza,
trochę śpiąca,
trochę bardziej milcząca,
lecz widać można
żyć bez powietrza.
|
|
 |
Stoje pod prysznicem, myśle o Tobie.
Ściśnięte pięści, zaciśnięte powieki,
z których coś leci, ale sama nie wiem czy to łzy czy woda.
Zimny, wręcz lodowaty strumnień wody oblewa moje ciało.
Zsuwam się po ścianie.
Opadam w kałużę wody i leżę..
Przed oczami mam wszystkie obrazy ostatniego roku.
Twoje miny, ruchy, Twój głos. Podnoszę się. Wycieram.
Ubieram w piżamę. Kładę się do łóżka,
znów zaciskam mokre powieki,
tym razem od łez. Łez, które próbują zmyć
ze mnie Twój obraz...
|
|
 |
` Bez Ciebie.
Tak cholernie pusto.
Cholernie smutno.
Cholernie nijako.
|
|
 |
` I trudno mi się przyznać, że to
wszystko nagle traci sens,
gdy Ciebie nie ma.
Na głos nie wypowiem, że
tęskniłam gdy nie było Cię,
trochę za długo...
|
|
 |
` Ten świat jest jakiś pojebany dziś,
nie sądzisz? Ty jesteś tam, ja jestem tu,
|
|
 |
` czemu ciebie nie ma przy mnie
czemu jesteś tak daleko ..
|
|
 |
` Bez Ciebie jest mi źle, wszystko staje się tłem
Podążać z Tobą chcę, jednak ciągle boję się
Wykonać pierwszy ruch by odzyskać Cię znów.
|
|
 |
` myśl o Tobie sprawia,
że wciąż idę w tą stronę,
gdzie czekałeś codzień,
i co wdech czuję twój zapach.
|
|
 |
` Wciąz stoi tam,
gdzie ją zostawiłeś.
Pamietasz jeszcze?..
|
|
 |
-smoking damages your health
-loving you too...
|
|
 |
Uśmiechnęła się skromnie i wyszła na palcach z jego życia ...
— Erich Segal
|
|
 |
na następny dzień zwyczajnie wstaniesz, jak gdyby nigdy nic. i będziesz zapominać. równie łatwo jak o chodzeniu czy oddychaniu. i pójdziesz do kuchni. wyciągniesz z szafki filiżankę, z której jeszcze wczoraj pił u Ciebie herbatę. i zrobisz sobie kawę. tą, jego ulubioną od której zaczynaliście każdy z poranków. filiżankę postaw na blacie, na którym jeszcze wczorajszego wieczoru się kochaliście. a później siądź przy stole i krojąc bułkę zastanawiaj się czy noża nie przeznaczyć do innych celów. miłego zapominania.
|
|
|
|