 |
|
Siedziałam w swoim pokoju wpatrując się w choinkę , jedną z najmniejszych w całym domu. Świecące światełka , anielskie włosy i różowe bombki. Tak była ładna a nawet piękna jednak kompletnie mnie nie cieszyła o wiele bardziej podobało mi się nasze wspólne zdjęcie na biurku czy graffiti z jego imieniem na ścianie , dopiero w tamtych przedmiotach odnalazłam magię . / nacpanaaa
|
|
 |
|
nie myślałam o Tobie od dłuższego czasu. po prostu wymazałam Cię z pamięci...
lecz dzisiaj. w tak ważnym Dniu, który powinno spędzac się z rodziną i cieszyc się , przypomniałam sobie o Tobie. tak nagle. wróciły wspomnienia. i moje święta trafił szlag. !
|
|
 |
|
Odpisywałam wszystkim na życzenia bożonarodzeniowe kiedy zauważyłam wiadomość na nk od nieszczęsnego wuefisty , z lekką niechęcią otworzyłam skrzynkę odbiorczą . ' Nie będę życzyć Ci wszystkiego najlepszego bo masz już wszystko czego chcesz , więc powiem Ci tylko zielonych bo znając Ciebie i twoich znajomych na pewno takie będą. A i jeszcze jedno nie powiem zajebiście mocny masz ten prawy sierpowy i przepraszam.....za wszystko :* ' przeczytałam to kilkakrotnie ale za każdym razem robiło na mnie takie same wrażenie,czyli żadne. Nie byłam na niego wściekła jak to ostatnio mam zwyczaju ale też nie wzbudził mojej sympatii czy czegoś podobnego.Po prostu doszłam do wniosku że naprawdę przeszłość oddzieliłam grubą kreską i chyba tylko z grzeczności napisałam mu ' wesołych' / nacpanaaa
|
|
 |
|
Zastanawiałeś się kiedyś jakby to było gdyby ich nie było ? Gdyby nie było tych dzięki którym życie staje się piękne , dzięki którym wstajesz rano z łózka ?Do kogo byś poszedł kiedy cały twój świat stanąłby pod znakiem zapytania ? Komu płakałabyś w rękach i z kim upijałbyś się do nieprzytomności? Kto kazałby Ci się ogarnąć kiedy zacząłbyś świrować , kto skopał dupę kiedy zamierzałeś się poddać ? Z kim poszedłbyś na przysłowiową 'pasterkę' do parku ? Do kogo zadzwoniłbyś o 3 w nocy mówiąc że masz ochotę na piwo ? Kto organizowałby imprezy w twojej chacie a potem przepraszał za zniszczenie mebli i potłuczenie wszystkich naczyń ? Gdyby zabrakło tych przy których zawsze możesz być sobą , którzy wyciągali Cię z najgorszych stanów emocjonalnych .Tych którzy widzieli Cię w najgorszym rozpierdolu , kiedy nawet ty sam nie dałeś rady na siebie patrzyć. Gdyby nie Ci ludzie do których śmiało mówię 'siostro' 'bracie' nic nie miałoby dla mnie sensu , ej przecież znasz mnie / nacpanaaa
|
|
 |
|
siedziałam w swoich własnych czterech ścianach, pakując prezenty dla przyjaciół na gwiazdkę. dostałam wiadomość. sięgnęłam po komórkę, mając nadzieję, że jednak Mikołaj spełni moje gwiazdkowe marzenie. 'już teraz ściągnij na swoją komórkę... bla bla bla.', znowu to samo. nadzieja na to, że będzie dane mi przeżywać tamto wszystko na nowo, zaciera się z każdą chwilą coraz bardziej.
|
|
 |
|
powiedz jej, jak bardzo ją podziwiasz. kiedy się martwi przytul ją mocno. wybierz ją spośród innych. baw się jej włosami. zdobywaj ją. po prostu rozmawiaj z nią. opowiadaj jej dowcipy. podaruj jej kwiaty bez powodu. trzymaj ją za rękę. pozwól jej zasnąć w twoich ramionach. pozwól jej się wykrzyczeć, a potem ją pocałuj. powiedz, że wygląda pięknie. jeśli jej smutno, zostań z nią, nawet jeśli nic nie mówi. patrz jej w oczy i się uśmiechaj. potem ją wykorzystaj i odejdź bez żadnego słowa.
|
|
 |
|
cieszysz się, kiedy mówi Ci jak strasznie Cię kocha. boli, kiedy przypominasz sobie czym dla Niego to uczucie jest.
|
|
 |
|
okrutne, co? zakochasz się i pomimo tego, że wiesz czym to się skończy, nie możesz wydostać się z tego bagna.
|
|
 |
|
za dwanaście dni znów będziemy żegnać miniony rok, z kieliszkiem szampana w ręku, przyglądając się kolorowemu od petard, niebu. będzie tak jak zawsze - najostrzejszy melanż w roku, masa napadów śmiechu, niekończące się rozmowy do rana. różnica tkwi w tym, że tą noc, dzielącą rok dwutysięczny dziesiąty z dwutysięcznym jedenastym, spędzimy kilka kilometrów od siebie, w zupełnie innych miejscach.
|
|
 |
|
pytasz czy jestem szczęśliwa, czy ułożyłam sobie życie. owszem, tak. ułożyłam, z osobą, którą kocham. z wzajemnością. bajer, co?
|
|
 |
|
chciałabym, żebyś obudził się w Nowy Rok totalnie skacowany ze świadomością, że za mną tęsknisz, że Ci mnie brakuje. chciałabym, żebyś przyszedł i błagał, aby wróciła. chciałabym, udawać, że wcale nie chcę do Ciebie wrócić, kręciłabym. chciałabym w końcu zarzucić Ci ramiona na szyję i oświadczyć jak zabójczo Cię kocham. puste marzenia. nierealne.
|
|
|
|