 |
"single nie lubią słuchać opowiastek o parach. Nawet jeśli są singlami z wyboru. To tak jakby przynieść sześciopak na spotkanie klubu AA"
|
|
 |
niczego mi nie obiecywał. ale wydawało mi się, że słowa 'kocham Cię', do czegoś zobowiązują.
|
|
 |
czasami coś umiera, albo po prostu odchodzi. rano, gdy się budzisz i otwierasz oczy nie odczuwasz tego co w ostatnich dniach, miesiącach. zastanawiasz się co takiego się stało, tak właśnie w tym momencie tracisz wiarę, która jeszcze jakimś cudem utrzymuje Cię przy życiu.
|
|
 |
Jestem niezadowolona. Z wszystkiego. Z tego co napisałam. Z tego co nie napisałam. Z tego co napiszę. Z tego co mam na myśli. Z tego czego nie mam na myśli. Z tego co będę miała na myśli. Z tego co się wydarzyło. Z tego co się nie wydarzyło. Z tego co ma się wydarzyć.
|
|
 |
`.sprawię, że za kilka dni przeglądając kontakty w telefonie spoglądając na moje imię stwierdzisz, że tęsknisz.
|
|
 |
W sms'ie nie zamieszczę każdego słowa. Na klawiaturze nie ma wszystkich znaków. Usta też nie wszystko wypowiedzą. A uśmiech? Powie wszystko.
|
|
 |
płakała zaraz po urodzeniu.. jakby wiedziała co będzie dalej..
|
|
 |
to on, zawsze podczas burzy rozkładał nade mną parasolkę. to w jego ramionach chowałam się, ze strachu przed piorunami. to on, szeptał słodkie słówka podczas grzmotów, tak abym ich nie słyszała.
|
|
 |
to nie jest tak, że nie chcę na Ciebie patrzeć. po prostu łatwiej powstrzymać łzy, gdy oczy, są zamknięte.
|
|
 |
No i czemu mnie tak pociągasz? Zrobiłam Ci coś?! ;p
|
|
 |
ustaliłam że będę szczęśliwa, nie mogę tego zepsuć, nie chcę. i to jest fenomenalna sprawa.
|
|
 |
'Potrzebny jest mi lekarz, (bo chyba nie egzorcysta). Taki, który wyjąłby ze mnie kruchą wrażliwość, obmył ją z gargantuicznej nienawiści jakimś nadmanganianem potasu i włożył na miejsce zasypując swoje dzieło różowym talkiem kobiecym, pożyczonym od uroczego, niewinnego niemowlaka...'
|
|
|
|