 |
|
-on ją kochał.. ale nie mógł z nią być.
-Czemu?
-Bo bał się.
-Czego?
-Tego,co powiedzieliby jego koledzy ..
|
|
|
|
-Co to nadzieja?
-Nadzieja... Nadzieja jest wtedy, gdy szukasz bursztynu w piaskownicy.
-Ale w piaskownicy nie ma bursztynów.
-No właśnie. Ale mimo wszystko wciąż uparcie szukasz,
choć wiesz, że szansa aby jakikolwiek znaleźć jest minimalna.
To jest nadzieja.
|
|
|
|
-Dlaczego płaczesz?
-Zgubiłam instrukcję.
-Do czego?
-Do życia..
|
|
|
|
- Pobawimy się w magika?
- W magika? To znaczy jak?
- Ty będziesz udawał, że mnie kochasz, a ja będę udawała, że Ci wierzę.
|
|
|
|
-Nie chcę!
- Czego?
- Mieć tej pieprzonej nadzieji,że on napisze..
|
|
|
|
kocham milkę, sok pomarańczowy i Ciebie, wiesz?
|
|
|
|
bo ty kurwa nie wiesz, jak to jest nie spać po nocach, dławiąc się wspomnieniami.
|
|
|
|
-co tam? -oprócz tego, że życie mi się wali, nie mam już na nic siły, chusteczki mi się kończą, a łzy nie, to zaje.biście. A u Ciebie?
|
|
|
|
awaria na linii moje serce - jego serce.
|
|
|
 |
Kłamca ma zaletę – wyobraźnię.
|
|
|
|
Dodaj komentarz
