|
` Więc jak mam spać, kiedy wiem, że nie zaśniesz.
|
|
|
Może też nie możesz zasnąć, proszę cię, uśmiechnij się.
|
|
|
` I łączy nas namiętność, z której mogą szydzić, lecz dopóki jesteś ze mną nie mamy się czego wstydzić.
|
|
|
` i tam całowaliśmy się pierwszy raz.
|
|
|
` Wyglądasz tak nie rozsądnie, to nie istotne.
|
|
|
` jestem gdzieś, lecz nie szukaj mnie, bo nie chcę już żyć.
|
|
|
` A ja to wszystko mam gdzieś, póki jakoś mnie to nie dotyka.
|
|
|
` Bo jaki jesteś Ty, mój świecie ? Niby wszystko takie proste, wszystko ma swoje określone miejsce. Tylko, że ja nic z tego nie rozumiem, albo rozumiem kiedy jest już za późno.
|
|
|
` Dzień dobry. Kocham Cię.
|
|
|
`Jego spojrzenie było brązowe, figlarne, czułe, pełne pragnienia... Te jego przejrzyste oczy szeroko otwarte. Pełne czegoś, czego pewnie nigdy nie zrozumiem
|
|
|
` Weź mnie za rękę i daj czekoladowe niebo.
|
|
|
kiedyś kupię nóż i powyrzynam wszystkich wkoło. Kiedyś kupię nóż. Zostawię tylko dwoje.
|
|
|
|