 |
To straszne lecz prawdziwe, to historia mego życia, w świecie tym co jest fałszywy, jedyny nie mam nic do ukrycia.
|
|
 |
I guess I just lost my balance. I think that the worst part of it all wasn’t losing him. It was losing me.
|
|
 |
Wracam od niej, deszcz pada
Który raz już próbujemy to naprawiać?
|
|
 |
Ta tamta była robi miks w drugą byłą
Poznałem się z nią jakoś dziwnie, klub, grubo było
Widziałem i znałem ją ledwo, bang, zaiskrzyło
Czy to my, czy to piwo, czy to schiz, czy to miłość?
|
|
 |
Pierdolą coś o lojalności skurwysyny Nawet nie chce mi się im pluć w oczy, bo szkoda mi śliny
|
|
 |
często czuję się samotny, nawet gdy z kumplami jestem i kilka razy o to miałem już pretensje i upadam, pierdolę że się znowu nie układa i powtarzam że już miałem nie upadać
|
|
 |
lepiej wpadnij, polej, zapijemy smutek on i tak wróci z jutrem wypijmy za tych kilka lat, kilka miejsc, kilka dziewuch kilka walk, kilka spięć i kolegów
|
|
 |
jak mogliśmy rozbijać nasze przyjaźnie i rozmawiać ze sobą a mijać się w bramie czy przez honor i dumę? pierdolę jedno i drugie pamiętam wszystko, ale nie wszystko rozumiem
|
|
 |
Deszcz pada, żesz kurwa, ile może tak lać
Odpalam znów szluga od szluga
I parę luf walę do dna
|
|
 |
Mam ochotę pić, a potem iść z tobą do ciebie
|
|
 |
zawalczyłam o Ciebie - dwa razy. walczyłam o Ciebie każdego pieprzonego dnia, każdej godziny, minuty i sekundy. dawałam z siebie dwieście procent, tylko po to by przekonać się, że gdy nadeszła pora na Twoją walkę, nie dałeś z siebie nawet jednego, skurwiałego procenta? / veriolla
|
|
|
|