 |
mnie na prawdę ucieszy to banalne ' hej co tam?;* '
|
|
 |
Nawet nie wiesz jakie to trudne. Patrzeć na Ciebie każdego dnia, być miłą i zachowywać się jakby nigdy nic się nie stało. A stało się. Cholernie dużo się stało. Nawet jeśli Ty nie zdajesz sobie z tego sprawy../ M
|
|
 |
Poczułam, że dostałam wiadomość i wyjęłam telefon z kieszeni mówiąc: `Someone loves me. a Ty odpowiedziałeś: `-nobody.
|
|
 |
ona znów płakała. on znów bawił się z kolegami nie zwracając na nią uwagi. ona wiedziała, że on w końcu wróci ... przecież zawsze wracał. parę dni później on rzeczywiście zapukał do jej drzwi. ona wiedziała kto to. zapłakana otworzyła. on jak zawsze przepraszał i powtarzał, że więcej to się nie powtórzy chociaż gdzieś w głowie był pomysł, żeby się nie zgodzić ona zgodziła się. znów byli parą. była szczęśliwa, chociaż wiedziała, że za parę tygodni to się powtórzy. cieszyła się chwilą. chociaż wiedziała, że długo to nie potrwa. pomyliła się ... powiedziała mu co czuję. on już nigdy więcej nie zostawił jej dla alkoholu.
|
|
 |
Gdzie zdobyłeś tą zdolność, że nawet gdy cały świat się wali, ty masz na to wszystko wyjebane?
|
|
 |
A teraz będę żyła dla siebie, dla drzewa, dla chodnika i dla cegły, będę żyła chociażby dla podmuchu wiatru, będę żyła dla wszystkiego żeby nie dać Ci tej satysfakcji, że żyłam tylko dla Ciebie.
|
|
 |
chciałabym tak przez przypadek się potknąć i wpaść akurat na Ciebie .
|
|
 |
Czemu kurwa musiałeś to wszystko spierdolić w takim momencie !! ; |
|
|
 |
Czasami tak ciężko jest zamknąć pewien rozdział życia i powiedzieć sobie: "to już koniec", ale w końcu musimy spojrzeć prawdzie prosto w oczy, pójść naprzód i już się nie odwrócić...
|
|
 |
Usiądź obok mnie i posłuchaj. Słyszysz ? Wyjąłeś z niego baterie i mi ich nie zwróciłeś, dlatego kurwa nie bije.
|
|
 |
- ten chłopak nie jest dla ciebie , a wisi u ciebie na drzwiach jego zdjęcie , w portfelu też go masz . masz z nim zerwać kontakt . albo ja cię przeniosę do innej szkoły .
* ahahahaha ! mamo , pierdol się .
|
|
 |
spotkali się całkiem przypadkowo , pod jakimś marnym supermarketem . widział ją po raz pierwszy od kilku miesięcy , pełną życia , z rozpromienioną twarzą i wciąż nieschodzącym uśmiechem z ust . podszedł do niej i zapytał nieśmiało :
- tęsknisz chociaż trochę za mną ? . - uśmiech spadł z jej anielskiej twarzy odbijając się o ziemię .
* tęsknie . - wyznała szczerze .
- po jej odpowiedzi wbił wzrok w buty cicho wzdychając .
- jakoś tego nie widzę .. - słysząc to uniosła delikatnie kącik ust w półuśmiechu i dłonią dotknęła jego twarzy czekając , aż ich wzrok się spotka . czując jej dotyk na policzku wbił w nią swoje czekoladowe oczy , gdy odpowiedziała bez namysłu . : * nauczyłam się płakać za tobą w myślach .
|
|
|
|