 |
Zapomniała o oddechu, kiedy dotknął ustami jej warg. Jego skóra pachniała oceaniczną świeżością, jak listopadowe wiatry i mgły. Ich pocałunek trwał całą wieczność, ale i tak nie dość długo. Kiedy rozdzielili się, zapatrzyła się w jego zielone oczy, widząc w nich odbicie własnych uczuć.
|
|
 |
Tęsknię za nim. Widzę go codziennie, spędzam z nim czas , a mimo to tęsknię za nim kiedy jestem bez Niego. Brakuje mi wtedy jego głosu, jego śmiechu, o jego oczach nawet nie wspomnę. Nic nie da się poradzić na to. Wszystko co zostaje mi po nim kiedy nie ma go przy mnie to ostatnia nasza rozmowa, a raczej tylko Twoje słowa do mnie, stare sms-y, które kończą się dwoma słowami... dwa słowa , które zmieniają mój świat. Dziękuję za masę słów, masę miłości, którą potrafisz mi dać bezinteresownie.
|
|
 |
czyżbym wreszcie zrozumiała za czym tęskniłam i czego mi tak bardzo brakowało?
niewiarygodne.
przez rok czasu dużo może się zmienić
na tyle dużo, żeby zrozumieć, że o swoje trzeba walczyć.
|
|
 |
' Całowali się bezwstydnie siedząc na krawężniku ruchliwej ulicy.
Widzieli ich wszycy. Oni widzieli tylko siebie' ;) !
|
|
 |
. . . Idąc ulicą, czytając smsa od Ciebie uśmiechałam się... ;)
A ludzie dziwnie się na mnie patrzyli...
Jakby uśmiech był czymś złym . . .
|
|
 |
I pójdę na najdroższą kawę w mieście, do najpiękniejszej cukierni. będę tam siedziała taka dumna i niezależna. A potem wyjdę na te deszczowe choć ciepłe ulice, włożę w uszy słuchawki i będę delektować się moim ulubionym kawałkiem oraz uśmiechać do wszystkich przechodniów. Poczuje się wolna. Naprawdę wolna. I powiem sama sobie, że świat bez Ciebie też może być kolorowy...
|
|
 |
mimo to kochała go nadal, bo - po raz pierwszy w życiu - poznała, co to wolność. mogła go kochać, choćby miał się o tym nigdy nie dowiedzieć, nie potrzebowała jego pozwolenia, by niepokoić się tym, co ludzie knują przeciwko niemu. to właśnie była wolność - czuć to, czego pragnęło jej serce, nie bacząc na to, co pomyślą inni.
|
|
 |
Ona siedzi i czeka na wiadomość, On w pubie zawiera kolejną znajomość, Ona czyta wiersze i płacze, On kolejnej pisze 'kiedy Cię zobaczę..' Ona kocha całym SERCEM. On łamie serce tym samym podejściem. Ona czeka przy telefonie, On z kumplami przy kolejnym kartonie, Ona wysyła kolejne wiadomości, On nie odpisuje,chociaż jest powodem złości. Jest mu dobrze na wolności.. Lecz będzie za PÓŹNO kiedy On zapragnie jej miłości ...
|
|
 |
możliwe , że w pewien jesienny wieczór zatęsknisz za mną..
przez twoją głowę przeminą wspólne chwile niczym film w kinie , ale wiesz..
film można odtworzyć raz jeszcze , mnie już ' raz jeszcze ' nie będzie..
|
|
 |
Jestem kaleką emocjonalną, co jest o wiele gorszą dolegliwością. Zbyt szybko się przywiązuję, potrzebuję miłości, nawet tej wymyślonej, przerysowanej, wyidealizowanej. To jest mój pie*dolony motorek, który pozwala mi żyć. Kiedy mogę wstać rano i wiedzieć, że ktoś w tym samym czasie też wstaje i myśli o mnie. Lubię takie pieprzone, drobne rzeczy, jak trzymanie za rękę i szczery uśmiech. Chcę po prostu aby Ktoś umiał wytrzymać ze mną, a ja z Nim.
|
|
 |
Nie chodzę w markowych ciuchach. Nie spędzam dwóch godzin przed lustrem i nie zapierdalam w dwumetrowych obcasach. I to Cię boli. Bo ja nawet w ubraniu ze szmateksu, bez makijażu i w schodzonych już trampkach jestem lepsza od Niej! - pokemoniara.
|
|
 |
Mów szeptem, jeśli mówisz o miłości.
|
|
|
|