głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika remember-my-name

Mija kolejny rok  a mojemu sercu wcale nie jest lżej. Wtedy nie sądziłam  że po upływie takiego czasu ja nadal będę Cię kochać  ale los udowodnił  że niektóre uczucia są silniejsze niż cokolwiek innego. Nadal jesteś dla mnie najważniejszy i to się nie zmieni. Czas nie zabije we mnie miłości  możesz być tego pewien  ja ciągle będę tutaj dla Ciebie  niezmienne czekając na swoje szczęście. Dlatego przyjdź do mnie  proszę i odmień moją codzienność.    napisana

napisana dodano: 22 luty 2015

Mija kolejny rok, a mojemu sercu wcale nie jest lżej. Wtedy nie sądziłam, że po upływie takiego czasu ja nadal będę Cię kochać, ale los udowodnił, że niektóre uczucia są silniejsze niż cokolwiek innego. Nadal jesteś dla mnie najważniejszy i to się nie zmieni. Czas nie zabije we mnie miłości, możesz być tego pewien, ja ciągle będę tutaj dla Ciebie, niezmienne czekając na swoje szczęście. Dlatego przyjdź do mnie, proszę i odmień moją codzienność. / napisana

Pojawił się ktoś inny i spotkałam się z bólem odrzucenia. Właśnie wtedy poczułam się niechciana i niepotrzebna  za mało dobra i wystarczająca  by móc tak po prostu być. To zabolało i boli nadal. Dopiero po jakimś czasie znalazłam odpowiednie określenie tego: miłość nieodwzajemniona  taka  która rani jak cholera  taka  która zabiera wszystko.   yezoo

yezoo dodano: 19 luty 2015

Pojawił się ktoś inny i spotkałam się z bólem odrzucenia. Właśnie wtedy poczułam się niechciana i niepotrzebna, za mało dobra i wystarczająca, by móc tak po prostu być. To zabolało i boli nadal. Dopiero po jakimś czasie znalazłam odpowiednie określenie tego: miłość nieodwzajemniona, taka, która rani jak cholera, taka, która zabiera wszystko. [ yezoo ]

Ostatnio całe moje życie składało się z prób zapominania. Tyle miesięcy wmawiałam sobie  że to co zdarzyło się kiedyś nie jest już ważne i trzeba zapomnieć o każdej chwili. Zmuszałam swoje serce  a raczej to co z niego pozostało  aby przestało kochać  aby nie sprawiało  że każdy oddech będzie sprawiał mi ból. Każdego dnia walczyłam z tęsknotą i cierpieniem jakie dostałam od losu i zapominałam  zapominałam  że dawniej miałam to o czym może marzyć każda kobieta  że byłam z kimś kto uczynił mnie lepszą. Jednak to wszystko nie udało się  bo żadne słowa czy gesty nie są i nie były w stanie sprawić  że ja przestanę go kochać. Miłość jest silniejsza i trwa w sercu człowieka nawet wtedy kiedy kończy się cały świat. O miłości nie da się zapomnieć  po prostu się nie da.    napisana

napisana dodano: 16 luty 2015

Ostatnio całe moje życie składało się z prób zapominania. Tyle miesięcy wmawiałam sobie, że to co zdarzyło się kiedyś nie jest już ważne i trzeba zapomnieć o każdej chwili. Zmuszałam swoje serce, a raczej to co z niego pozostało, aby przestało kochać, aby nie sprawiało, że każdy oddech będzie sprawiał mi ból. Każdego dnia walczyłam z tęsknotą i cierpieniem jakie dostałam od losu i zapominałam, zapominałam, że dawniej miałam to o czym może marzyć każda kobieta, że byłam z kimś kto uczynił mnie lepszą. Jednak to wszystko nie udało się, bo żadne słowa czy gesty nie są i nie były w stanie sprawić, że ja przestanę go kochać. Miłość jest silniejsza i trwa w sercu człowieka nawet wtedy kiedy kończy się cały świat. O miłości nie da się zapomnieć, po prostu się nie da. / napisana

  Zdradzę ci pewien sekret: faceci wolą uśmiechnięte dziewczyny.   Nie mam powodu do uśmiechu.   To lepiej go znajdź.   Bo inaczej będę samotna?   A czy to takie dobre?   Co? Życie bez uśmiechu?   Nie.   Samotność? Jest rajem dla ludzi aspołecznych  dla pozostałych zaś  niczym innym niż piekłem.   yezoo

yezoo dodano: 11 luty 2015

- Zdradzę ci pewien sekret: faceci wolą uśmiechnięte dziewczyny. - Nie mam powodu do uśmiechu. - To lepiej go znajdź. - Bo inaczej będę samotna? - A czy to takie dobre? - Co? Życie bez uśmiechu? - Nie. - Samotność? Jest rajem dla ludzi aspołecznych, dla pozostałych zaś, niczym innym niż piekłem. [ yezoo ]

Czuję jak opadam w dół  a chwilę później znów unoszę się ku górze. Jestem niestabilna  a serce nie daje zapomnieć  że jest i ciągle bije właśnie dla niego. Już nawet nie wiem  który raz mówię sobie  że nie warto  że to czas aby odejść  ale jak to zrobić kiedy brak jakichkolwiek słów  które pozwoliłyby nam się pożegnać? Miłość jest piękna  ale jest też okrutna i trzyma mnie przy sobie jak więźnia  któremu brak perspektyw na wolność. Nie chcę tak dłużej  nie potrafię patrzeć na świat  który się zmienia  a ja  tylko ja tkwię w jednym punkcie. Chciałabym wiedzieć czy jest jakiś lek  który mógłby sprawić  że wreszcie zacznie się coś zmieniać.    napisana

napisana dodano: 6 luty 2015

Czuję jak opadam w dół, a chwilę później znów unoszę się ku górze. Jestem niestabilna, a serce nie daje zapomnieć, że jest i ciągle bije właśnie dla niego. Już nawet nie wiem, który raz mówię sobie, że nie warto, że to czas aby odejść, ale jak to zrobić kiedy brak jakichkolwiek słów, które pozwoliłyby nam się pożegnać? Miłość jest piękna, ale jest też okrutna i trzyma mnie przy sobie jak więźnia, któremu brak perspektyw na wolność. Nie chcę tak dłużej, nie potrafię patrzeć na świat, który się zmienia, a ja, tylko ja tkwię w jednym punkcie. Chciałabym wiedzieć czy jest jakiś lek, który mógłby sprawić, że wreszcie zacznie się coś zmieniać. / napisana

Nazywają to szaleństwem  bo według nich niemożliwa jest miłość do kogoś kogo od dawna już nie ma. Mówią  że powinnam zapomnieć  bo zdaje im się  że z pamięci można  od tak  wyciągnąć wszystkie wspomnienia. Nie wierzą  że czasem życie stawia człowieka w przeróżnych sytuacjach  że czasem powierza miłość osobie  która musi radzić sobie z nią sama. Przeważnie myślą  że robię to specjalnie  że na własne życzenie cierpię i tęsknie za tym co było kiedyś. Ale mylą się. Oni tak bardzo się mylą  bo gdyby tylko mogli zajrzeć wgłąb mnie to od razu dostrzegliby  że ja ciągle proszę o nowe życie. Mi wcale nie pasuje perspektywa marnowania kolejnych dni  a nawet tygodni na czekanie aż zdarzy się niemożliwe. Ja chciałabym wszystko zmienić  ale nic nie poradzę na to  że miłość wcale nie odchodzi wraz z upływającym czasem  że nie zawsze wszystko jest takie jakbyśmy tego pragnęli.    napisana

napisana dodano: 6 luty 2015

Nazywają to szaleństwem, bo według nich niemożliwa jest miłość do kogoś kogo od dawna już nie ma. Mówią, że powinnam zapomnieć, bo zdaje im się, że z pamięci można "od tak" wyciągnąć wszystkie wspomnienia. Nie wierzą, że czasem życie stawia człowieka w przeróżnych sytuacjach, że czasem powierza miłość osobie, która musi radzić sobie z nią sama. Przeważnie myślą, że robię to specjalnie, że na własne życzenie cierpię i tęsknie za tym co było kiedyś. Ale mylą się. Oni tak bardzo się mylą, bo gdyby tylko mogli zajrzeć wgłąb mnie to od razu dostrzegliby, że ja ciągle proszę o nowe życie. Mi wcale nie pasuje perspektywa marnowania kolejnych dni, a nawet tygodni na czekanie aż zdarzy się niemożliwe. Ja chciałabym wszystko zmienić, ale nic nie poradzę na to, że miłość wcale nie odchodzi wraz z upływającym czasem, że nie zawsze wszystko jest takie jakbyśmy tego pragnęli. / napisana

Wiele razy przestawałam walczyć. Po prostu siadałam i dawałam spokój  odpuszczałam sobie tą miłość  bo wiedziałam  że już nic nie sprawi aby żyło nam się lepiej. Miałam tą świadomość  że Ciebie dla mnie już nie ma  że to co było między nami było tylko krótką chwilą  o której dawno temu powinnam zapomnieć. I ja próbowałam  naprawdę próbowałam zapomnieć  odkochać się  od tak pozbyć się wszystkiego co wiąże się z Tobą. Jednak za każdym razem było coś co mi na to nie pozwalało. Twoje słowa  one ciągle huczą mi w głowie  ja ciągle słyszę jak mówisz mi  że jestem dla Ciebie ważna  że mnie potrzebujesz i nie wyobrażasz sobie życia beze mnie. Twój uśmiech  Twoje roześmiane oczy. Ja to wszystko ciągle widzę i nie umiem  no nie umiem rozkazać swojemu sercu  aby właśnie teraz tak definitywnie przestało Cię kochać.    napisana

napisana dodano: 6 luty 2015

Wiele razy przestawałam walczyć. Po prostu siadałam i dawałam spokój, odpuszczałam sobie tą miłość, bo wiedziałam, że już nic nie sprawi aby żyło nam się lepiej. Miałam tą świadomość, że Ciebie dla mnie już nie ma, że to co było między nami było tylko krótką chwilą, o której dawno temu powinnam zapomnieć. I ja próbowałam, naprawdę próbowałam zapomnieć, odkochać się, od tak pozbyć się wszystkiego co wiąże się z Tobą. Jednak za każdym razem było coś co mi na to nie pozwalało. Twoje słowa, one ciągle huczą mi w głowie, ja ciągle słyszę jak mówisz mi, że jestem dla Ciebie ważna, że mnie potrzebujesz i nie wyobrażasz sobie życia beze mnie. Twój uśmiech, Twoje roześmiane oczy. Ja to wszystko ciągle widzę i nie umiem, no nie umiem rozkazać swojemu sercu, aby właśnie teraz tak definitywnie przestało Cię kochać. / napisana

Cholernie brakuje mi motywacji. Do wszystkiego. Nie widzę sensu  nie czuję potrzeby. Są takie chwile  w których coś we mnie uderza i krzyczy: teraz dasz radę  weź się za siebie  bo kto  jeśli nie ty? A chwilę później ten sam głos pyta: a tak w ogóle  to po co to robisz? I to jest najlepszy moment żeby odpuścić  poddać się  tak po prostu  bez jakichkolwiek pytań  bez pragnień  których nigdy nie było. Więc odpuszczam i po raz kolejny przegrywam życie.   yezoo

yezoo dodano: 4 luty 2015

Cholernie brakuje mi motywacji. Do wszystkiego. Nie widzę sensu, nie czuję potrzeby. Są takie chwile, w których coś we mnie uderza i krzyczy: teraz dasz radę, weź się za siebie, bo kto, jeśli nie ty? A chwilę później ten sam głos pyta: a tak w ogóle, to po co to robisz? I to jest najlepszy moment żeby odpuścić, poddać się, tak po prostu, bez jakichkolwiek pytań, bez pragnień, których nigdy nie było. Więc odpuszczam i po raz kolejny przegrywam życie. [ yezoo ]

Kiedyś było inaczej  lepiej. Byliśmy młodzi i nie mieliśmy tylu problemów  niczym się nie przejmowaliśmy  nic nas nie obchodziło. Żyliśmy z dnia na dzień  potrafiliśmy docenić bardziej  umieliśmy wykorzystać daną nam szansę  chcieliśmy więcej  bo widzieliśmy w tym wszystkim sens. Ale minęły lata i ludzie  i wszystko się zmieniło. Nagle wszystko runęło. Już nic nie jest takie samo. Zabija mnie świadomość tego  co się dzieje dookoła mnie. Mam wrażenie  że wszystko idzie do przodu  a tylko ja stoję w miejscu i nie potrafię ruszyć  nie mogę. Tak perfekcyjnie nauczyłam się udawać kogoś  kim nie jestem  że ten zbudowany  fantastyczny świat stał się dla mnie zbyt realny  zbyt rzeczywisty  do tego stopnia że sama się na niego nabrałam. Nie potrafię podać konkretnego powodu tej pustki i samotności  coś po prostu siedzi gdzieś głęboko we mnie i nie pozwala żyć.   yezoo

yezoo dodano: 27 stycznia 2015

Kiedyś było inaczej, lepiej. Byliśmy młodzi i nie mieliśmy tylu problemów, niczym się nie przejmowaliśmy, nic nas nie obchodziło. Żyliśmy z dnia na dzień, potrafiliśmy docenić bardziej, umieliśmy wykorzystać daną nam szansę, chcieliśmy więcej, bo widzieliśmy w tym wszystkim sens. Ale minęły lata i ludzie, i wszystko się zmieniło. Nagle wszystko runęło. Już nic nie jest takie samo. Zabija mnie świadomość tego, co się dzieje dookoła mnie. Mam wrażenie, że wszystko idzie do przodu, a tylko ja stoję w miejscu i nie potrafię ruszyć, nie mogę. Tak perfekcyjnie nauczyłam się udawać kogoś, kim nie jestem, że ten zbudowany, fantastyczny świat stał się dla mnie zbyt realny, zbyt rzeczywisty, do tego stopnia że sama się na niego nabrałam. Nie potrafię podać konkretnego powodu tej pustki i samotności, coś po prostu siedzi gdzieś głęboko we mnie i nie pozwala żyć. [ yezoo ]

  Przyszedł pan po poradę czy nadzieję?   A jaką ma pan do mnie poradę?   Żeby pan nie miał nadziei.   Carte Blanche

yezoo dodano: 24 stycznia 2015

- Przyszedł pan po poradę czy nadzieję? - A jaką ma pan do mnie poradę? - Żeby pan nie miał nadziei. | Carte Blanche

Chciałabym go zobaczyć. Chciałabym mu wpaść w ramiona i nawet rozpłakać się mówiąc mu  że tak długo na niego czekałam  że och.. Boże tyle czasu na niego czekałam i rozpadałam się pod wpływem tęsknoty jaka urosła w moim sercu po tym jak odszedł. Chciałabym mu spojrzeć w oczy i łamiącym się głosem poprosić żeby już nigdy nie zostawiał mnie samej  bo nie dam rady bez niego kolejny raz układać swojego życia. Wyszeptałabym mu wszystko co siedzi we mnie i tylko czekałabym aż weźmie moją dłoń i powie  że jemu też było źle beze mnie. I chciałabym żeby to wszystko się wydarzyło  żeby wrócił  żeby był tutaj przy mnie  żeby znów wszystko układało się dobrze  bo tak kurewsko źle mi bez niego. Tak bardzo źle  że boli mnie serce  że nie daje rady z samotnością jaką po sobie pozostawił. Czy chcąc tego wszystkiego  ja naprawdę chce zbyt wiele?    napisana

napisana dodano: 23 stycznia 2015

Chciałabym go zobaczyć. Chciałabym mu wpaść w ramiona i nawet rozpłakać się mówiąc mu, że tak długo na niego czekałam, że och.. Boże tyle czasu na niego czekałam i rozpadałam się pod wpływem tęsknoty jaka urosła w moim sercu po tym jak odszedł. Chciałabym mu spojrzeć w oczy i łamiącym się głosem poprosić żeby już nigdy nie zostawiał mnie samej, bo nie dam rady bez niego kolejny raz układać swojego życia. Wyszeptałabym mu wszystko co siedzi we mnie i tylko czekałabym aż weźmie moją dłoń i powie, że jemu też było źle beze mnie. I chciałabym żeby to wszystko się wydarzyło, żeby wrócił, żeby był tutaj przy mnie, żeby znów wszystko układało się dobrze, bo tak kurewsko źle mi bez niego. Tak bardzo źle, że boli mnie serce, że nie daje rady z samotnością jaką po sobie pozostawił. Czy chcąc tego wszystkiego, ja naprawdę chce zbyt wiele? / napisana

To wewnętrznie zabija  nie pozwala normalnie funkcjonować  żyć. Pojawiają się w Tobie bariery nie do pokonania  zatrzymujesz się i już nigdy nie ruszasz dalej. Robisz krok do przodu  myślisz  że w końcu się udało  że teraz będzie lepiej  inaczej  a chwilę później uświadamiasz sobie  że cofnęłaś się o dwa kroki do tyłu. Z dnia na dzień jest coraz gorzej. Żyjesz tylko złudzeniami  tym  co mogłoby być  a czego nie ma. Karmisz się nadzieją  chwytasz się jej jak koła ratunkowego podczas tonącego statku. I tak mijają godziny  dni  miesiące  a nawet lata. Po jakimś czasie nie poznajesz siebie. Nie wiesz kim jesteś. Czujesz tylko ból i narastający strach przed nadchodzącym jutrem  bo kiedy tylko otworzysz oczy  wszystko zacznie się od początku. Ten sam schemat  ta sama pustka  cztery ściany i Ty. Samotna i nienawidząca siebie  nienawidząca świata  ludzi  życia. Każdego dnia umierająca na nowo. Każdego dnia poszukująca sensu  zrozumienia. Każdego dnia pokonana przez naiwność.   yezoo

yezoo dodano: 21 stycznia 2015

To wewnętrznie zabija, nie pozwala normalnie funkcjonować, żyć. Pojawiają się w Tobie bariery nie do pokonania, zatrzymujesz się i już nigdy nie ruszasz dalej. Robisz krok do przodu, myślisz, że w końcu się udało, że teraz będzie lepiej, inaczej, a chwilę później uświadamiasz sobie, że cofnęłaś się o dwa kroki do tyłu. Z dnia na dzień jest coraz gorzej. Żyjesz tylko złudzeniami, tym, co mogłoby być, a czego nie ma. Karmisz się nadzieją, chwytasz się jej jak koła ratunkowego podczas tonącego statku. I tak mijają godziny, dni, miesiące, a nawet lata. Po jakimś czasie nie poznajesz siebie. Nie wiesz kim jesteś. Czujesz tylko ból i narastający strach przed nadchodzącym jutrem, bo kiedy tylko otworzysz oczy, wszystko zacznie się od początku. Ten sam schemat, ta sama pustka, cztery ściany i Ty. Samotna i nienawidząca siebie, nienawidząca świata, ludzi, życia. Każdego dnia umierająca na nowo. Każdego dnia poszukująca sensu, zrozumienia. Każdego dnia pokonana przez naiwność. [ yezoo ]

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć