 |
sympatyczna, biega w dresach.
|
|
 |
dziś pije Twe zdrowie, kocham Cię bowiem { peja }
|
|
 |
wrażliwa na Twój dotyk ; * { ps }
|
|
 |
charakteru się nie kupi, trzeba się z tym urodzić. a szacunek ? szacunek zbierasz kiedy nie zawodzisz.
|
|
 |
kolejne szlugi wypalam, staram się uspokoić, przysięgam kurwa na Boga, że znów nie dam się wrobić { jopel }
|
|
 |
ile dla mnie znaczą kurwo Twoje baśnie .. ;
|
|
 |
Dobieram się do barku jak wygłodniały narkus
Porcja chorego funk’u lecimy na oślep
Jak śnieżna kula która z każdą chwilą w siłę rośnie
|
|
 |
Kolejna pętla na twojej chudej szyi się zaciska
Ruszamy na piskach tocząc pianę z pyska
|
|
 |
Daj mi długopis i kartkę i zrób trochę głośniej
W miarę jedzenia przecież apetyt rośnie
Dojebany bit-hit jednogłośnie
Wybrany w mig i jakie to proste
|
|
 |
Zapytaj swoją dupę co robi gdy jest sama,
siada Pinokiu na twarzy i błaga go by kłamał.
|
|
 |
nadzieja na poprawę nikła lecz wciąż się tli, że odejdą ludzie źli i nadejdą lepsze dni (ta..)
|
|
 |
obojętność na krzywdę to przecież ludzka cecha
|
|
|
|