 |
Nie miałem tak nigdy, serio to był pierwszy raz
Gdy poczułem takie ciepło jakbym tyłem czytał NAS
Zajawa na szlugi to co tu po Tobie mam
Nienawidzę lucky strików, lucky żarzy się wśród was
|
|
 |
Rozpamiętuje szepty, volume spada coraz głębiej
|
|
 |
nigdy nie żyłem tu z nikim przez
Chwile jak z Tobą w zamiarach, miałem umierać
|
|
 |
A póki co to tu tęsknie serio, nie chciałbyś tak poczuć
Widzą mnie tłumy, a stoję tu solo i wspominam jedna parę oczu
|
|
 |
Ciuchy ex na chacie, kurwa, nie chcę na to patrzeć
Już beze mnie ja po emce przy butelce i nieważne, nie
|
|
 |
Dziś już nie patrzę w ciebie, mam układ nerwów własny
Odchodzisz jak najdalej, gdy ta bliskość nic nie znaczy
|
|
 |
Nie kocha się dlatego, że ktoś jest piękny-on staje się piękny, bo ktoś go kocha
|
|
 |
Nie doprowadź, nigdy, pod żadnym pozorem do tego żeby bała się o inną kobietę. Ma być pewna, że to ona jest tą, której potrzebujesz, pragniesz i oddasz dla niej wszystko. Będzie Cię testować, sprawdzać i prowokować a Ty masz być twardy i nieugięty. Ona ma maskę, pod którą Ty masz zajrzeć i powiedzieć Ja i Ty i nikt inny."
|
|
 |
Uważaj gdy stajesz twarzą w twarz z ludźmi o zranionych sercach: nie zdołasz ich pocieszyć. I nie ma takiej cierpliwości, mądrości, wielkoduszności, namiętności, która byłaby zdolna ukoić owe zawiedzione serca."
|
|
 |
Żeby wreszcie zdarzyło się w Twoim życiu coś, co sprawi, że przestaniesz być tak cholernie smutna."
|
|
 |
Zakochajmy się dziś, dobrze? Tak bez pytań i bez obaw. Po prostu pójdźmy na całość.
Martwić zaczniemy się jutro."
|
|
 |
Dopiero kiedy trafiasz w sam punkt swojej bezsilności. Zaczynasz rozumieć, że w tym wszystkim czasami chodzi o to by się zatrzymać. Pędzić chce każdy. Większość nigdy nie dociera do celu. Zatrzymaj się i zastanów - o czym pamiętasz, co jest w tobie nieśmiertelne? Jeśli będziesz tego świadomy, dla mnie już jesteś zwycięzcą.
-Bez względu jak potoczy się moje życie?
-Bez względu"
|
|
|
|