 |
Ogromne miasto, duża rodzina, cała masa znajomych, a jeszcze nigdy nie czułam się taka samotna.
|
|
 |
Pierwsze piwo, pierwszy papieros, pierwszy chłopak, pierwszy pocałunek, pierwsza impreza, pierwsza poważna kłótnia, pierwsze przyjaźnie, pierwsze złamane serce. Pierwszych rzeczy się nie zapomina, są inne, wyjątkowe.
|
|
 |
Zakładam, że znajomość z Tobą mam rozumieć jako cholerny żart Boga?
|
|
 |
Twoje szczęście jest dla mnie ważniejsze niż moje własne, więc pomyśl następnym razem, gdy nazwiesz mnie egoistką, bo nikt inny nie byłby wstanie się tak dla Ciebie poświęcić jak ja.
|
|
 |
Myślę, że gdybyś się dowiedział ile razy przez Ciebie płakałam, ile nocy przez Ciebie nie przespałam, nie miał byś odwagi przede mną teraz stać.
|
|
 |
Jestem silna możesz powiedzieć mi prawdę, obiecuje, że nie będę przy Tobie płakać.
|
|
 |
Nie możesz mnie karmić złudną nadzieją.
|
|
 |
Był tak podły, że łamiąc serce, ironicznie się uśmiechnął i zaproponował kolejne spotkanie.
|
|
 |
Codziennie patrzę jak się nad sobą użalasz, słucham jak opowiadasz jaki straszny los Cię spotkał, staram się zrozumieć, próbuje pomóc, ale wiesz? chciałabym byś kiedyś spytał co u mnie i jak ja sobie radzę z tym cholernym życiem. Chciałabym by zaczął Cię też obchodzić mój los.
|
|
 |
-U Ciebie już dobrze prawda ? -Tak, ale skąd wiesz ? -Bo zwyczajnie przestałeś się odzywać, zamilkłeś. W sumie przywykłam, że piszesz tylko jak sobie nie radzisz.
|
|
 |
W sumie jej nie znam, ale nie lubię suki.
|
|
 |
Idąc z przyjaciółmi przez miasto, wszystkie oczy skierowane są na naszą grupkę. Nie mogąc powstrzymać śmiechu z niewiadomych przyczyn stajemy się obiektem rozmów wszystkich sztywnych ludzi, którzy nie wiedzą co to radość.
|
|
|
|