 |
lubię wkurwiać ludzi. wiem, że wiele tym ryzykuję - ale po prostu to kocham . / veriolla
|
|
 |
dlaczego kocham pisać? dlaczego uwielbiam składać w słowa te dziwne literki, które później tworzą dość dobry sens ? bo tak wyrażam swoje emocje. uczucia, których nie potrafię wypowiedzieć na głos, które nigdy nie przejdą mi przez gardło. / veriolla
|
|
 |
nie zależy mi już na Tobie. gdzieś mam fakt z kim się spotykasz, kogo kochasz i co robisz. zależy mi tylko na jednym - uśmiechaj się, bo to właśnie uśmiech zawsze w Tobie uwielbiałam. / veriolla
|
|
 |
ciekawe, czy kiedyś gdy miniemy się na ulicy - poznasz mnie. a gdy osoba z którą będziesz szedł zapyta 'kto to?', odpowiesz 'kiedyś wiele dla mnie znaczyła'. / veriolla
|
|
 |
Wie pan co to znaczy dojść do siebie? Niechże pan znów kroczy zdecydowanie w
obranym kierunku, ale na końcu drogi niech sam pan na siebie czeka - pan we
własnej osobie, tej oczyszczonej z toksycznych wspomnień.//W.Kuczok
|
|
 |
To nie był człowiek, to było ucieleśnienie lamentu, w nim skowyczał każdy
oddech , każde zmrużenie oczu, każda linia papilarna, każda krwinka.//W. Kuczok
|
|
 |
Najśmielsze myśli przychodzą o zmroku. Kiedy nie patrzysz, nie słyszysz. Kiedy śpisz.//Celine
|
|
 |
chyba zwariowałam bo myśle o nim i go lubie na prawdę go lubie i ma coś w sobie coś cholernie uroczego i czekam tylko aż mnie przytuli, powie cos w czym się rozpłyne i lubie jak patrzy na mnie i się uśmiecha a ja odwracam wzrok bo nie wytrzymuje a on się smieje i mówi że się pesze a ja znowu zaprzeczam chociaż ma całkowią racje i przy nim nie myśle o przeszlosci która teraz za bardzo wkrada się w moje życie i chciałabym go widzieć częsciej i mowi do zobaczenia i boje się ze się zakocham tylko ze nie powinnam wiem że nie powinnam. [ kocham_skurwiela ]
|
|
 |
Nie pierdolę się, lecz to nie forma celibatu.//Bisz
|
|
 |
mieliśmy zostać przyjaciółmi, pamiętasz? bałeś się ponownie stracić ze mną kontakt, prosiłeś abyśmy się nigdy nie kłócili. więc co się stało? przyjaciel powinien mnie wspierać, być przy mnie, cieszyć się razem ze mną, dopingować w nowym związku, bronić, podtrzymywać na duchu, kochać jak siostrę. a co Ty robisz? odchodzisz wzywając mnie od najgorszych. naprawdę uważasz, że to wszystko to mija wina? przecież dałam nam szansę, złamałam własne zasady dla ciebie, wierzyłam, czekałam, nie chciałam robić nic wbrew tobie. ale teraz, słysząc twoje słowa, żałuję że kiedykolwiek pozwoliłam ci wejść do mojego życia. / briefly
|
|
 |
Nie tak miało być. Dlaczego to się tak, do kurwy nędzy, zjebało? Nie tego chcieliśmy przecież. W którym momencie nastąpił błąd i
to, co miało być tak proste, stało się naraz tak pokręcone? Gdzie wykonaliśmy ten nieprawidłowy skręt?//Inglot
|
|
|
|