 |
|
A może miało tak być, a ideały nie istnieją. Jesteśmy za mali żeby walczyć sami z beznadzieją.
|
|
 |
|
Oni mówią mi Skacz, (cześć) polecam tabletki APAP to lajt fakt lepiej klepie Strepsils. Jak nie wiesz co ci jest, gdy jebie ci do reszty, to zajeb sobie LSD i połóż się na jezdni!
|
|
 |
|
Dorośnij - mówią mi - dorośnij, wielcy kreatorzy szarej prozy codzienności
|
|
 |
|
Miejsce niedostępne dla twych oczu, musisz poczuć. To miejsce niepojęte, ukryte gdzieś na uboczu. To miejsce niepodległe jednak pełne pokus
|
|
 |
|
Oddalić te stany, kiedy już mam dość, kiedy czas bliźni rany, to już czas na zmiany.
|
|
 |
|
Ty daj mi żyć i pozwól być sobą, na przekór wszystkim tym którzy nie mogą
|
|
 |
|
"Może umiem tylko ranić, dławić w sobie smutek, nie mogąc go zabić i za nic stąd uciec"
|
|
 |
|
Mini mini mani na bani, bywa konkretnie, szkło jak dynamit i gło - wa się pali, wymo - wa się wali (cóż) chyba niepotrzebnie
|
|
 |
|
szukaj mnie cierpliwie dzień po dniu, staraj się podążać moim śladem
|
|
 |
|
Odchodzisz i wracasz i wracasz by odejść
Jesteś nikim, lub tchórzem, jak wolisz
|
|
 |
|
I nikt cię nie słyszy, bo nikt cię nie słucha
I nikt nie widzi twego odlatującego ducha
|
|
 |
|
Słyszę głos tam, gdzie Ty mówisz, że go nie ma
I widzę schody tam, moją drogę do nieba
|
|
|
|