 |
Znałem kilku typów co przez miłość popłynęli. Jeden sfrunął z bloków, drugi siedzi w zimnej celi. Trzeci zawisł na krawędzi, skończył na detoksie, czwarty zabunkrował się, trzeci rok gra na xboxie. Także twardzieli miłość potrafi złamać,
zaślepieni sobie prosto w oczy wolą kłamać. / Lukasyno
|
|
 |
Nie pierwszy raz zawodzą ci których kochasz.
Rana głęboka, zdrada na własnych oczach. / Lukasyno
|
|
 |
Czuje, że jesteś blisko, ale Ciebie już nie ma.
Nie spojrzałaś mi w oczy, wyszłaś bez do widzenia. / Lukasyno
|
|
 |
Z oczu bandyty też płyną łzy, suche łzy.
W głębi duszy każdy kocha, nawet Ty.
Nie musisz grać by ludzie Cię szanowali.
Każdy ma uczucia, nawet człowiek ze stali. / Lukasyno
|
|
 |
Teraz to się pierdol tak mocno jak ja cierpiałam./esperer
|
|
 |
Traktuj się w kategorii księżniczki. Traktuj się tak jak on nigdy Cię nie traktował./esperer
|
|
 |
Zgadnij kto tęskni, płaczę i nie może spać nocami. Zgadnij kto ciągle wspomina, piję, żeby zapomnieć i łudzi się. Zgadnij kto cierpi. Na pewno nie on./esperer
|
|
 |
Najgorzej jest udawać przed samą sobą. Obiecujesz, że od jutra wszystko się zmieni, mija tydzień, a Ty nadal stoisz w tym samym miejscu, a Twoje rany nie zabliźniły się ani trochę. Wmawiasz sobie, że jest lepiej, że tym razem odpuścisz. Unosisz głowę do góry i połykasz łzy, bo masz dość bycia słabą, chociaż wewnętrznie cała się trzęsiesz i nie ma już w Tobie nic co walczy. Próbujesz sprzedać wszystkim bajkę o byciu szczęśliwym, a w rzeczywistości modlisz się, aby ktoś Cię odciął od tego bólu jak od respiratora./esperer
|
|
 |
Okej. Wdech, wydech. Muszę to napisać. Muszę wyrzucić to z siebie zanim ruszę do przodu. Kocham Cię, nie, wróć, kochałam Cię. Kochałam Cię całym swoim głupim sercem, całą swoją naiwnością i Twoimi kłamstwami. Były momenty, że wydawałeś się niezbędny. Były momenty, że wydawałeś się ważniejszy od tlenu. Gówno prawda. Patrzę teraz na Ciebie i wiesz co widzę? Skończonego typa. Coś się wypaliło, coś we mnie bezpowrotnie umarło, a mi nawet nie szkoda. Skończyliśmy się i wyszło nam to na dobre, bo na dźwięk Twojego imienia odwracam głowę nie po to, by ukryć łzy, ale po to, by móc uśmiechnąć się szyderczo i wyszeptać ciche "Dzięki Bogu, że to się już skończyło"./esperer
|
|
 |
Czasami musisz zamknąć rozdział. Nieważne ile stron Ci pozostało, nieważne jak bardzo był ciekawy, po prostu go kończysz. Jeśli tego nie zrobisz to skończysz z psychicznymi bliznami, których tak łatwo nie wymażesz./esperer
|
|
 |
Na religii mi mówili, że kocha mnie Jezus. Ale dorastałem wśród złodziei, ćpunów i dilerów. / Pokój z widokiem na wojnę
|
|
 |
Czy ma włosy, czy jest łysy, czy ma Nike dresy, jeansy, czy ma twarz studenta, czy ma twarz ulicy - to się nie liczy. / WBU
|
|
|
|