 |
Twoje imie wyryte mam na sercu . [obojentna.na.zycie]
|
|
 |
Cichym głosem mówił mi, że bez niego będę szczęśliwsza. A ktoś dawno temu zdradził mi, że szeptem się nie kłamie. / bezimienni
|
|
 |
Jestem. Nie czuję, nie kocham, nie mam serca, nie współczuję, niczego nie słyszę, przed niczym nie uciekam, ani się nie chowam, nic mnie nie rani, nic nie przywołuje uśmiechu na mojej twarzy, o niczym nie pamiętam, nic nie widzę przed oczami, gdy je zamykam. Odebrałeś mi wszystko. Moje ciało wciąż jest, mijasz je na ulicy, ale nie mijasz mnie. Bo ja- to moja dusza. A ona po prostu zamarzła, zamieniła się w lód pod wpływem Twojego okrutnego 'nie Ciebie chcę'. / bezimienni
|
|
 |
Posłuchaj mnie. Dziś zgłębię Ci odwieczną tajemnicę mojej świadomości. Milcz. Niech będzie cicho, nie mów nic. Chcę słyszeć jak o ściany odbija się dźwięk mojego łamanego serca. Przywołam jego ból, mówiąc Ci o tym, co najbardziej mnie krzywdzi. Nie wiem co zrobisz z tą wiedzą, możesz mnie zniszczyć, jeśli zechcesz, przecież ja i tak już nie istnieję. / bezimienni
|
|
 |
-Sądzę, że nadciągają dobre czasy! -Coś czuję, że sporo zwiedzają po drodze. / Garfield.
|
|
 |
Tyle smutku , tyle łez przez nas razem wylanych, tyle pytań co wybrać i czy warto? (...) Choć przyszłości się nie zmieni, oboje wiemy to, że nie zacząć jeszcze raz będzie to największy błąd. Żeby rzucić gdzieś w kąt dawno planowaną przyszłość, jest nie możliwe dla nas, dziś tak to wyszło. (...) Czuję Twój smak słyszę jak Ci bije serce. Czujesz mój dotyk i to serce mówi jeszcze. Już teraz wiem za czym tak naprawdę tęsknię. Znów jesteś ze mną Boże nie chcę nic więcej. / Poti
|
|
 |
Prawdziwy mężczyzna potrafi przywrócić uśmiech na twarzy ukochanej nie tylko za pomocą łaskotek. / bezimienni
|
|
 |
Nieważny jest świat, za dużo w nim łez. Zostanę przy Tobie, nie pytam czy chcesz. / Karmacoma
|
|
 |
Wiesz po czym poznać prawdziwego przyjaciela? nie po tym, że da Ci prezent na gwiazdkę i złoży Ci życzenia na nk. prawdziwy przyjaciel, to ten co po dobrym melanżu trzyma ci głowę nad kiblem, byś nie obrzygał sobie spodni, . przyjaciel to ten, co potrafi skopać ci brutalnie dupę, bo nie może patrzeć ,jak marnujesz sobie życie. jest z tobą do końca, mimo wszystko.
|
|
|
|