 |
nie potrafiła opisać mu dlaczego tak jej na nim zależało, bo bała się spojrzeć mu w twarz i powiedzieć jak bardzo go kocha, przyznać się, że jest jej największą słabością.
|
|
 |
|
Mam już dosyć, dosyć samotnych wieczorów, milionów łez wylanych w poduszkę. Mam dosyć życia bez Ciebie. Proszę, wróć, już, wróć. / s.
|
|
 |
jak długo jeszcze będziemy tak trwać?
|
|
 |
kolejny wieczór spędzę na słuchaniu naszych piosenek, do których już nigdy nie zatańczymy, których już nigdy nie będziesz mi śpiewał do ucha..
|
|
 |
i tak po prostu z dnia na dzień przestaliśmy dla siebie istnieć?
|
|
 |
tak nam dobrze... mogło być.
|
|
 |
a może po prostu się napijmy i zacznijmy wszystko od nowa?
|
|
 |
jeśli ktoś raz odszedł, chociaż wrócił, zawsze będzie odchodził..
|
|
 |
odpowiedz mi tylko na jedno pytanie : po chuj było to wszystko?
|
|
 |
Poddałeś się. A zawsze powtarzałeś, że trzeba walczyć o rzeczy na których nam zależy. Czyli jednak Ci nie zależało?
|
|
|
|