 |
Obłęd, obłęd, puszczam wodze, niech się dzieje co chce, jest cudownie.
|
|
 |
`Podobno osobowość nie umiera
A gdy jest źle, to jesteśmy ciałem, umysłem nas nie ma
Zupełnie jakbyśmy chcieli uciec od jutra
To nie fizyczna ale psychiczna autodestrukcja
Ludzie coś znaczą, nie wszystkim się ufa...`
|
|
 |
Można odejść na zawsze, by stale być blisko.
|
|
 |
Mam w sercu nadzieje, że przed zamknięciem oczu, tak silnego uderzenia nawet nie zdążył poczuć..
|
|
 |
patrzę na to wszystko i tak jakoś jest mi kurwa przykro.
|
|
 |
Nie chce stać mu na drodze, do jego pragnień.
|
|
 |
Wiesz, ja też mam uczucia, znam nawet te najwyższe. Lecz gdy patrzysz na mnie milcząc, ja też milczę.
|
|
 |
Rzucasz słowa na wiatr, więc nie dziw się, że wracają z wiatrem uderzając w Twoją twarz...
|
|
 |
A co, jeśli nie ma miłości?
|
|
 |
Nie wszystko możemy naprawić, ale zawsze możemy zacząć od nowa.
|
|
 |
I nagle okazuję się, że pośród wszystkich jestem sama. Ci którzy mieli być zawsze, są ode mnie odwróceni. Każde słowo wypowiedziane z ich i moich ust nagle traci jakikolwiek sens. Spojrzenia już nie są takie jak kiedyś. Niedopowiedzenia bolą z każdym dniem mocniej.
|
|
 |
Błędy bolą, ale to one pokazują nam czego w przyszłości nie robić.
|
|
|
|