 |
|
Po co się boisz, niech serce się nie lęka.
Przecież jest pięknie, bańka w ogóle nie pęka.
|
|
|
|
Jestem z tymi co używki uśmierzały im ból
Co byli poniżani bo nie pasowali do ról.
|
|
|
|
Nie obiecuję Ci być bezbłędna, najlepsza czy idealna. Ale obiecuję być zawsze, pomimo wszystko.jestem wredna, mam nawroty bezczelności co 3 sekundy i nie lubię się dzielić.
wystarczający powód, żebyś dał sobie spokój ?
|
|
|
|
ja Cię jeszcze dziewczynko spotkam, samą - bez koleżanek, kolegów - samą, samiusieńką.
zobaczymy czy wtedy też będziesz tak słodko przemądrzała .
|
|
|
|
Zamknij oczy. Ale nie umieraj, masz prawo do płaczu. A potem wstań i walcz o następny dzień.
|
|
|
|
W klasie cisza. Sprawdzam obecność:
1. Humor? - Nieobecny.
2. Radość? - Nie ma. Była kiedyś tam.
3. Smutek? - Jestem.
4. Miłość? - Jak zwykle śpi.
5. Przyjaźń? - Jestem, jestem.
6. Nadzieja? - Obecna, ale bardzo chora.
7. Wiara? - Jestem.
8. Uśmiech? - Ojj, nie chodzi już od kilku miesięcy.
9. Życie? - Już głupie, ale jestem.
10. Szczęście? - Było tylko raz w grudniu... Więcej się nie pojawiło
|
|
|
|
Postaw wszystko na jedną kartę .
Może się uda .
Albo zniszczy wszystko .
|
|
|
|
Bo ja jestem alkoholem, którym się upijasz.
Jak amfetamina robię tobie w głowie miraż.
Zmieniam nastroje i klimat,
i nie możesz mnie powstrzymać.
Uzależniam cie na dobre, może lepiej nie zaczynać.
|
|
|
|
Zawsze w słuchawkach bujałem się po szkole
i po za nią, miałem wyjebane na przedmioty,
które mi wpajano.
|
|
|
|
Weź zapal trawkę i zajeb cztery sety,
Zamorduj 2 kobiety i powiedz - niestety,
Albo udawaj koleś i wkręcaj, że to nie Ty.
|
|
|
|
Twój język ciała mówi, że nie masz już odwagi
Podnieś dupę, ziomuś, dawaj!
będziesz tak tu siedział i słuchał, co oni ci mówią?
Czy wstaniesz i powiesz im, gdzie mają to sobie włożyć?
pierdol to!
|
|
|
|
nigdzie nie kupisz szczęścia, miłość daje je gratis.
|
|
|
|
Dodaj komentarz
