 |
W sumie pierdolę , co przyniesie mi jutro .
|
|
 |
My z drugiej połowy XX wieku
rozbijający atomy
zdobywcy księżyca
wstydzimy się
miękkich gestów
czułych spojrzeń
ciepłych uśmiechów
Kiedy cierpimy
wykrzywiamy lekceważąco wargi
Kiedy przychodzi miłość
wzruszamy pogardliwie ramionami
Silni cyniczni
z ironicznie zmrużonymi oczami
Dopiero późną nocą
przy szczelnie zasłoniętych oknach
gryziemy z bólu ręce umieramy z miłości
|
|
 |
zdjęcia? uwiecznione kilka lat temu, z czasem nabrały innej wartości. czas będzie płynął z każdym szmerem zegara. wszystko się zmieni - mnie już nie będzie.
|
|
 |
A przecież tak bardzo chcę Ci oznajmić, że ledwo bez Ciebie oddycham.
|
|
 |
|
Kochała go. Mocniej niż na początku. Mocniej niż ktokolwiek inny.
|
|
 |
Jest tak samo, może tylko trochę smutno
i nie mówisz dobranoc i nie mogę przez to usnąć
i może trochę pusto i znowu jest to rano
i znowu uwierzyć trudno, że marzenia się spełniają. (...) się o to jutro boję
mam pistolet dwa naboje i nas dwoje
to koniec.
|
|
 |
Warto ryzykować ? Na początku nie masz nic, tracisz nadzieję. Z czasem odzyskujesz ją na nowo, a wraz z nią odrobinę tego niepojętego dla Ciebie szczęścia. Nagle coś się psuje, nie wiesz dlaczego. Uważasz, ze warto ryzykować ? Zyskać coś więcej albo zniszczyć doszczętnie ?
|
|
 |
„Czekam na kogoś, kto sprawi, że poczuję się jakbym była 3 metry nad niebem.”
|
|
 |
Jeśli kochasz, znajdziesz czas, nie mając ani jednej chwili.
|
|
 |
Nie spodziewaj się, że będę, gdy zechcesz mnie mieć.
|
|
 |
I know that the amount of my injuries and scarves I've collected is my biggest treasure and the guarantee of success
|
|
 |
Zniknął, a ona nadal żyła tą pieprzoną nadzieją że może jednak się ułoży.
|
|
|
|