 |
upadki są coraz głośniejsze i dziwnie znajome
|
|
 |
słońce jest nisko jak my, wiatr chłodzi nasze skronie
gdyby świat nie był okrągły, to byłby jego koniec
|
|
 |
nikt nie pokochał nas do końca
|
|
 |
po marzeniach został smutek, jedyny smutek tych marzeń
i pub, nasze własne centrum leczenia oparzeń
|
|
 |
o szczyt walczysz latami w pół dnia z niego spadasz w dół
|
|
 |
sami mówimy o sobie choć nie ma o czym gadać
|
|
 |
beton jest szorstki jak nasze dłonie, chłodny jak usta kobiet
a historie które znam mijają się z bogiem
|
|
 |
|
stanie się tak, jak gdyby nigdy nic nie było.
|
|
 |
dlaczego wszystko jest takie cholernie trudne i skomplikowane ?.
|
|
 |
Przeplatam się przez Twoje dłonie
i znów obejmuję Ciebie
To nie jest trudne wiesz?
Jakby ten wiatr wiał 30/s a to przecież ja
Próbuję Ci powiedzieć właśnie szeptem,
że zawsze z Tobą będę...
|
|
 |
chcę go ściskać i trzymać w objęciach, bo żyjąc by umrzeć,
chcę umierać ze szczęścia.
|
|
 |
"A ja jak kretyn wierzyłem w Twoje szepty,
i byłem gotów oddać im się bez reszty"
|
|
|
|