 |
|
, pogłaszcz kota . a Cię podrapie, daj frajerowi serce, a będzie chciał dupy . / ?
|
|
|
|
, trwa kopiowanie folderu 'miłość' do 'serce' - anulowano . / zozolandia .
|
|
|
|
, bo mama nie nauczyła, że wspomnienia bolą, faceci ranią, a przyjaciółki są fałszywe . dlatego cierpię . / ?
|
|
|
|
, kamień spadł ci z kutasa jak dowiedziałeś się, że jednak nie będziesz ojcem ? / nwm ?
|
|
|
|
, gdy oddałam zeszyt pani od polskiego, aby oceniła zadanie, poprosiła mnie o podejście do niej . w myślach miała tylko, to, że dostane niedostateczny . nauczycielka wyszła ze mną na korytarz, aby powiedzieć mi co podobno 'niechcący' przeczytała na końcu zeszytu . powiedziała, że nigdy wcześniej nie czytała tak wspaniałych opowiadań, wierszy, historyjek o miłości . odpowiedziałam płacząc, że to cała moja miłość do ciebie opisana na tych kartkach . polonistka śmiejąc się powiedziała 'oj tak tak ... miłość nastolatki jak ja to znam ... dziecinne, ale przejdzie' . w tej chwili myślałam, że jej wyjebie. / nwm czyje ?
|
|
|
|
, masz prawo do kochania, masz prawo do uczuć, masz prawo do szczęścia, masz prawo do picia, masz prawo do palenia! masz prawo do wszystkiego, lecz nie zawsze umiesz to prawo wykorzystać . / nwm czyje ?
|
|
|
|
- znasz Nikiego ? - nie. - to z kim sie wczoraj całowałaś ? - yy.. z Nikim ? o_O / 61sekund
|
|
|
|
, masz coś dobrego to weź to zapuść, póki co posłuchaj czego słucham gdy nie słucham rapu .
|
|
|
|
, wszyscy palicie dla przyjemności . ja palę po to, aby umrzeć.
|
|
|
|
podeszła do mnie kiedyś mała dziewczynka. byłam wtedy w żałosnym stanie, w ustach trzymałam papierosa, a w ręku butelkę taniego wina. zapytała się mnie co to miłość. akurat wtedy kiedy moje serce krwawiło. wiesz co jej odpowiedziałam? że miłość to tania bajeczka, szajs, który zawsze się sprzedaje a potem rani jak cholera. wydawało mi się, że była zawiedziona. ze spuszczoną głową odeszła w stronę huśtawek. przez chwilę czułam satysfakcję, że to nie tylko ja czuję się dzisiaj tak podle z powodu miłości. ale wstałam, podeszłam do niej i powiedziałam, że kłamałam. zapytała czemu tak wyglądam, odpowiedziałam, że zraniła mnie miłość, spojrzała na mnie pytającym wzrokiem i powiedziała 'mnie też tak zrani?'. pokręciłam głową i szepnęłam ciebie nie jesteś za delikatna, a ona tylko rani silnych. nigdy się na niej nie zawiedziesz. zapaliłam drugiego papierosa i odeszłam. i wiesz co? czułam się jeszcze gorzej, że ją okłamałam. bo niedługo zobaczę ją na tej samej ławce, w tak samo żałosnym nastroju
|
|
|
|
, nigdy nie ogarniesz tego, że dla kogoś jesteś całym światem !
|
|
|
|
, kiedyś kręciła mnie twoja inność- dziś zwyczajnie mnie wkurwia .
|
|
|
|
Pokaż komentarze (1)
