 |
|
i znów zastanawiam się co teraz robisz.
|
|
 |
|
a dziś? dziś użalam się nad sobą i to nie jest spoko mimo wszystko.
|
|
 |
|
był tym jednym, jedynym, jak nie jeden by chciał. bardzo wiele znaczył i sam starał się na max, jednak życie go skurwiło i popłynął razem z chwilą.
|
|
 |
|
optymizm wylewa Ci się z oczu, byłaś zbyt pewna sukcesu, teraz porażka śmieje Ci się w twarz.
|
|
 |
|
noszę w sercu przeszłość.
|
|
 |
|
nauczyłeś mnie, że facet to tylko dodatek do szczęścia.
|
|
 |
|
strasznie trudno mi bez Ciebie, czasem wydawać się może, że kompletnie sobie nie radzę, jednak nie przyznam Ci się do tego, za chuj! wole zgrywać twardą pannę mającą wyjebke na uczucia. Twoje uczucia.
|
|
 |
|
zły dzieciak chciał iść do słońca, dobry chciał uciec od presji której nie mógł sprostać, mieli jedno czego los nie mógł im odebrać: grali fair, a tak grając Bóg nie pozwolił im przegrać.
|
|
 |
|
głupcy zginęli, on był mądry, wiedział kiedy przestać.
|
|
 |
|
gdy patrzę w twoje oczy... może wciąż jestem naiwna, lecz gdy patrzę w nie czuję, że minie wszystko co jest złe.
|
|
 |
|
ten świat jest jakiś pojebany dziś, nie sądzisz?
|
|
|
|