![czy na prawdę tylko ja nie mogę znieść całego jakże 'cudownego' bonusa z rpk czy chuj wie jak i czy tylko mnie On nie jara?! no masakra nie raper..](http://files.moblo.pl/0/7/31/av65_73163_4d37b3e90003e4ec4dcb84d5.jpeg) |
czy na prawdę tylko ja nie mogę znieść całego jakże 'cudownego' bonusa z rpk, czy chuj wie jak, i czy tylko mnie On nie jara?! no masakra, nie raper..
|
|
![tak potrafiła być pierdoloną egoistką ale potrafiłam też pomagać gdy inni mieli wyjebane. tak zostawiałam ludzi ale Oni robili dokładnie to samo. tak załatwiałam niektóre sprawy pięścią ale potrafiłam też zdobyć się na opanowanie nerwów i rozmowę. tak potrafiłam czerpać radość z czyjejś porażki ale inni robili podobnie ciesząc się gdy upadałam. tak byłam nie fair ale świat też nie jeden raz mnie wychujał. veriolla](http://files.moblo.pl/0/7/31/av65_73163_4d37b3e90003e4ec4dcb84d5.jpeg) |
tak, potrafiła, być pierdoloną egoistką - ale potrafiłam też pomagać, gdy inni mieli wyjebane. tak, zostawiałam ludzi - ale Oni robili dokładnie to samo. tak, załatwiałam niektóre sprawy pięścią - ale potrafiłam też zdobyć się na opanowanie nerwów, i rozmowę. tak, potrafiłam czerpać radość z czyjejś porażki - ale inni robili podobnie, ciesząc się gdy upadałam. tak, byłam nie fair - ale świat też nie jeden raz mnie wychujał. / veriolla
|
|
!['dlaczego Ty potrafisz mieć tak idealnie na wszystko wyjebane?' zapytałam gdy odprowadzał mnie do domu. spojrzał na mnie i zmieniając temat powiedział:'popraw sobie szalik bo zmarzniesz' po czym naciągnął mi go na buzię. ' przecież Ty potrafisz niczym się nie przejmować ' drążyłam temat. zatrzymał się i obejmując mnie dodał: ' świetnie udaję tyle'. patrzyłam na Niego ze zdziwieniem. ' to wtedy gdy zerwaliśmy to nie było Ci obojętne? ' zapytałam. 'wtedy? wtedy umierałem z dnia na dzień coraz bardziej ale duma nie pozwalała mi tego pokazać' odpowiedział całując mnie. uśmiechnęłam się sama do siebie bo dotarło do mnie że ten rzekomy skurwysyn bez uczuć potrafi mieć całkiem wrażliwe wnętrze. veriolla](http://files.moblo.pl/0/7/31/av65_73163_4d37b3e90003e4ec4dcb84d5.jpeg) |
'dlaczego Ty potrafisz mieć tak idealnie na wszystko wyjebane?' - zapytałam, gdy odprowadzał mnie do domu. spojrzał na mnie i zmieniając temat powiedział:'popraw sobie szalik bo zmarzniesz', po czym naciągnął mi go na buzię. ' przecież Ty potrafisz niczym się nie przejmować ' - drążyłam temat. zatrzymał się,i obejmując mnie dodał: ' świetnie udaję, tyle'. patrzyłam na Niego ze zdziwieniem. ' to wtedy gdy zerwaliśmy, to nie było Ci obojętne? ' - zapytałam. 'wtedy? wtedy umierałem z dnia na dzień coraz bardziej, ale duma nie pozwalała mi tego pokazać' - odpowiedział, całując mnie. uśmiechnęłam się sama do siebie, bo dotarło do mnie, że ten rzekomy skurwysyn bez uczuć potrafi mieć całkiem wrażliwe wnętrze. / veriolla
|
|
![przeglądnij całe archiwum na gg. przeczytaj każdego Naszego smsa. przypomnij sobie każdą spędzoną wspólnie chwilę. na prawdę nie drgnie Ci nawet ta pieprzona powieka i nic nie ściśnie Cię w sercu ? nie wierzę kurwa.. veriolla](http://files.moblo.pl/0/7/31/av65_73163_4d37b3e90003e4ec4dcb84d5.jpeg) |
przeglądnij całe archiwum na gg. przeczytaj każdego Naszego smsa. przypomnij sobie każdą spędzoną wspólnie chwilę. na prawdę nie drgnie Ci nawet ta pieprzona powieka, i nic nie ściśnie Cię w sercu ? nie wierzę, kurwa.. / veriolla
|
|
![tak została wychowana pierdolona dumna dama!](http://files.moblo.pl/0/3/85/av65_38586_127380081-crop.jpg) |
|
tak została wychowana, pierdolona dumna dama!
|
|
![tylko On był w stanie tak na prawdę mnie ogarnąć. tylko On był jedyną osobą w stosunku do której nigdy nie podnosiłam głosu. to On wywoływał uśmiech na mojej twarzy i tłumaczył mi że życie jest pięknie mimo wszystko. to On krzyczał gdy byłam smutna i On nie pozwalał mi zamulać. to przy Jego boku czułam że mogę wszystko to On podciął mi skrzydła odchodząc. veriolla](http://files.moblo.pl/0/7/31/av65_73163_4d37b3e90003e4ec4dcb84d5.jpeg) |
tylko On był w stanie tak na prawdę mnie ogarnąć. tylko On był jedyną osobą w stosunku do której nigdy nie podnosiłam głosu. to On wywoływał uśmiech na mojej twarzy i tłumaczył mi, że życie jest pięknie mimo wszystko. to On krzyczał, gdy byłam smutna i On nie pozwalał mi zamulać. to przy Jego boku czułam, że mogę wszystko - to On podciął mi skrzydła, odchodząc. / veriolla
|
|
![i może to dziwne ale z trudem przechodzę obok Jego bloku modląc się by przypadkiem Jego twarz nie pojawiła się w tym pieprzonym oknie. veriolla](http://files.moblo.pl/0/7/31/av65_73163_4d37b3e90003e4ec4dcb84d5.jpeg) |
i może to dziwne - ale z trudem przechodzę obok Jego bloku, modląc się by przypadkiem Jego twarz nie pojawiła się w tym pieprzonym oknie. / veriolla
|
|
![i chociaż znam swój dom na pamięć i biegam po Nim z zamkniętymi oczami zawsze potknę się o ten jeden pierdolony schodek o którym zawsze zapominam. veriolla](http://files.moblo.pl/0/7/31/av65_73163_4d37b3e90003e4ec4dcb84d5.jpeg) |
i chociaż znam swój dom na pamięć, i biegam po Nim z zamkniętymi oczami- zawsze potknę się o ten jeden, pierdolony schodek, o którym zawsze zapominam. / veriolla
|
|
!['wypij kiedyś za moje szczęście z Nią' powiedział bezczelnie. popatrzyłam na Niego i z uśmiechem na ustach odpowiedziałam: 'nie ma sprawy wypiję'. spojrzał na mnie krzywo po czym dodał:' i nie pojedziesz mnie? nie masz nic przeciwko? nie jesteś zazdrosna?'. zaśmiałam się i powiedziałam:'człowieku dla mnie byłeś przygodą'. uśmiech zszedł z Jego twarzy i widziałam że pojawił się smutek choć starał się to ukryć. odwróciłam się i odeszłam zaciskając oczy by nie pojawiły się w nich łzy. tak kłamałam. veriolla](http://files.moblo.pl/0/7/31/av65_73163_4d37b3e90003e4ec4dcb84d5.jpeg) |
'wypij kiedyś za moje szczęście z Nią' - powiedział bezczelnie. popatrzyłam na Niego i z uśmiechem na ustach odpowiedziałam: 'nie ma sprawy, wypiję'. spojrzał na mnie krzywo, po czym dodał:' i nie pojedziesz mnie? nie masz nic przeciwko? nie jesteś zazdrosna?'. zaśmiałam się i powiedziałam:'człowieku, dla mnie byłeś przygodą'. uśmiech zszedł z Jego twarzy i widziałam, że pojawił się smutek choć starał się to ukryć. odwróciłam się i odeszłam, zaciskając oczy by nie pojawiły się w nich łzy. tak,kłamałam. / veriolla
|
|
![kiedyś ? kiedyś było całkiem inaczej. dziś jesteśmy innymi ludźmi. nikt już nie przesiaduje na boiskach i ławkach jak dawniej. nie ma wspólnych ognisk podchodów i jazdy na rolkach. każde z Nas tak bardzo się zmieniło. jedni wyjechali goniąc za forsą inni utknęli w alkoholowym gównie a jeszcze inni jak ja dorośli i ogarnęli że beztroskie życie to już przeszłość. najgorsze jest tylko to że czasem bywa tak że żyjąc w biegu po prostu się nie zauważamy. nie potrafimy powiedzieć sobie głupiego 'cześć' i zapytać jak leci choć za małolata jadaliśmy razem śniadania obiady i kolacje. byliśmy nierozłączni. veriolla](http://files.moblo.pl/0/7/31/av65_73163_4d37b3e90003e4ec4dcb84d5.jpeg) |
kiedyś ? kiedyś było całkiem inaczej. dziś jesteśmy innymi ludźmi. nikt już nie przesiaduje na boiskach i ławkach, jak dawniej. nie ma wspólnych ognisk, podchodów i jazdy na rolkach. każde z Nas tak bardzo się zmieniło. jedni wyjechali, goniąc za forsą, inni utknęli w alkoholowym gównie, a jeszcze inni -jak ja - dorośli, i ogarnęli, że beztroskie życie to już przeszłość. najgorsze jest tylko to, że czasem bywa tak, że żyjąc w biegu po prostu się nie zauważamy. nie potrafimy powiedzieć sobie głupiego 'cześć' i zapytać jak leci - choć za małolata jadaliśmy razem śniadania, obiady i kolacje. byliśmy nierozłączni. / veriolla
|
|
|
|