 |
Kolejny słoneczny dzień spędzony na placu zabaw. Kątem oka zerkam na roześmiane dzieci. Wieje delikatny, przyjemny wiatr, który co chwila splątuje niesforne kosmyki moich włosów, ale to nie ważne. Liczy się fakt, że jestem tu, wśród przyjaciół i rodziny. Gdzieś w oddali słyszę znajomy śmiech. Modlę się w duchu. Nagle wchodzisz na teren placu zabaw i krzyczysz, abym chwile zaczekała. Posłusznie siadam nieopodal starej wierzby. Z Twojej twarzy nie znika mlecznobiały uśmiech, siadasz obok, obejmujesz. Mówisz coś słodkim głosem,a ja słucham jak otępiała. Próbuję rozgryźć każde zdanie, słowo po słowie, lecz moje uszy rejestrują jedynie "będzie dobrze". Po chwili obdarzasz ciepłym pocałunkiem mój kark, a ja budzę się ze świadomością, że był to najlepszy sen w moim życiu. / kocimietka
|
|
 |
bo jeśli spełnią się sny, to nie wiem o czym powinnam dziś śnić
|
|
 |
w każdym roku jest 31mln sekund. te nieliczne, które warto zapamiętać, wzruszają nas i ranią bez końca.
|
|
 |
nie ważne jest to, że nie możesz być mój. ważne jest to, ile razy byłeś tylko dla mnie.
|
|
 |
wiesz co jest gorsze od płakania w poduszkę? pustka. taka chwila kiedy po prostu siedzisz i wpatrujesz się w niebo, wiesz, że nie możesz nic zrobić i ogarnia cię to przerażające poczucie bezsilności, które zżera cię od środka. a Ty nie robisz nic. po prostu się przyglądasz.
|
|
 |
czasem trzeba niektóre sprawy przemilczeć. na przykład to, że Cie kocham...
|
|
 |
Twój zapach kładzie się wieczorem na mojej poduszce.
|
|
 |
są tacy, którzy uciekają od cierpienia miłości. kochali, zawiedli się i nie chcą już nikogo kochać, nikomu służyć, nikomu pomagać. taka samotność jest straszna, bo człowiek uciekając od miłości, ucieka od samego życia. zamyka się w sobie.
|
|
|
|