 |
może to takie banalne ale ja zakochałam się w każdym twoim geście. [S]
|
|
 |
Żeby to wszystko było takie proste, jak nam się wydaje.
|
|
 |
byłeś najlepszym co mnie spotkało, nawet jeśli płakałam przez Ciebie, nie spałam w nocy i wszystkie problemy miały twoje imię. [S]
|
|
 |
dopiero teraz, gdy prawdopodobnie Cię straciłam, uświadomiłam sobie jak wiele znaczy dla mnie każda rozmowa z tobą, każdy uśmiech albo chociaż jakiś najmniejszy gest. jeszcze bardziej pokochałam twoje brązowe źrenice i twój oddech na moje szyi. teraz tak na prawdę uświadomiłam sobie ile dla mnie znaczysz. [S]
|
|
 |
-On Cię kocha.
- On kocha każdą. /?
|
|
 |
biegnę dać sobie radę. bez Ciebie. po drodze upadam, zahaczając obcasem o krawężnik. ale za każdym razem podnoszę się, prymitywnie otrzepując moją sukienkę. przecież leżenie plackiem na chodniku jest równie owocne co miłość względem Ciebie. równie korzystne.
|
|
 |
Gdy chcemy o czymś nie myśleć, myślimy o tym jeszcze bardziej. /[?] prawda.
|
|
 |
- Kto był Twoją Walentynką w tym roku? - Chuck Bass
|
|
 |
i tak powoli, stopniowo, każdego dnia po troszku, wbija Ci nóż w plecy. ona - nadzieja.
|
|
 |
I jutro albo dostanę szczęście albo ból. Ewentualnie obojętność.
|
|
 |
A tam głęboko w środku mnie kocham Cię jeszcze bardziej.
|
|
|
|