 |
|
Instrukcja "Jak rozwiązywać problemy" : po pierwsze miej to w dupie - samo się rozwiąże; po drugie połóż się na kanapie; po trzecie napij się wina.
|
|
 |
|
"Niektórzy ludzie rodzą się wrażliwsi niż inni. Są niczym delikatne owoce - łatwiej ich zranić, częściej płaczą, a smutek towarzyszy im od najmłodszych lat"
|
|
 |
|
“Tak, na to wygląda. Odbiło ci, zbzikowałaś, dostałaś fioła. Ale coś ci powiem w sekrecie. Tylko wariaci są coś warci.”
|
|
 |
|
I chociaż czasem napawasz mnie wstrętem i złością
to ja darzę Ciebie dozgonną miłością
|
|
 |
|
umieramy, jakoś tak cicho w swoich domach. płaczemy, płaczemy i płaczemy
|
|
 |
|
Czasami człowiek sądzi, że ujrzał już dno studni ludzkiej głupoty, ale spotyka kogoś, dzięki komu dowiaduje się, że ta studnia jednak nie ma dna.
|
|
 |
|
Lepsza wersja mnie dziś nie będzie mogła przyjść, będę tylko zła ja i zły Ty, dzwonisz, podniesionym głosem mówisz 'przejeżdżam obok kochanie', wkrótce przegrasz, 'następnym razem mogę nie odebrać', słyszysz? gdyby tydzień dzielił się na dni, w których umiemy się dogadać i nie, mogłabym zadać sobie trud i przespać te złe, ale to nie takie proste jest, bo istnieją dwie mnie...
|
|
 |
|
"Kochała Go tak bardzo, że była wstanie oddać mu swoje serce na tacy. Tak bardzo, że poza nim nie widziała nikogo innego. Tak bardzo, że oddała mu się w 100 %, oddała mu wszystko, co było najcenniejsze, swoje serce. Była bardzo szczęśliwa na początku.. Lecz z każdym miesiącem było coraz gorzej, tęsknota zabijała ją i jej uczucie.. Nie dawała sobie rady z tym, że nie mogła poczuć bliskości chłopaka którego pokochała, pokochała za to jakim jest człowiekiem. Teraz cierpi i błaga anioła by pozwolił jej zapomnieć o nim. By pozbawił ją wszelkich uczuć. I tak każdej nocy modli się z nadzieją, że zapomni.."
|
|
 |
|
I wiesz co robię codziennie wieczorami? Płacze i myślę o moim zjebanym życiu, które jest tak cholernie monotonne, a wiesz dlaczego? Bo nie ma Ciebie, nie ma rozmów z Tobą , pisania, nie ma nic. Jest pustka. Nie chce żyć. Kiedyś Ci powiedziałam, że jeżeli odejdziesz, to nie będę potrafiła żyć i właśnie nie potrafię. Ale nie powiem Ci tego, bo przecież, Ciebie to już nie obchodzi. Kocham Cię.
|
|
 |
|
boję się, że pewnego dnia go stracę. że odczytam, albo usłyszę od niego wiadomość,
że nie ma sensu dłużej pisać, spotykać się. boję się, że pewnego dnia przestanie mnie kochać.
to taki uciążliwy strach. z każdym dniem coraz większy i większy
|
|
 |
|
- bądź.
- po co?
– bo życie mnie przeraża, bo boje się samotności, bo gdy jesteś wszystko inne zostaje gdzieś daleko, bo czuję się spokojniejsza i bardziej pewna jutra, bo Twój uśmiech sprawia, że moje myśli są spokojniejsze, bardziej rzeczywiste i poukładane..
|
|
 |
|
'Przedtem w ogóle nie przypuszczałam, że mężczyzna może zająć ważne miejsce w moim życiu. Miałam kącik w sercu dla chłopców, ale mieściło się to gdzieś pomiędzy pisaniną a podróżami, przyjaźniami z ludźmi etc.
Teraz wiem na pewno, że jesteś najważniejszy ze wszystkiego, co mam (chociaż w końcu tak bardzo Ciebie nie mam).'
|
|
|
|